Wojna mobilnych systemów operacyjnych trwa. Na różnych frontach poszczególni elektroniczni giganci odnoszą w niej sukcesy. Niewątpliwie jednym z nich może właśnie pochwalić się Google. Jak wynika z raportu firmy ABI Research po raz pierwszy użytkownicy Androida pobrali więcej aplikacji z firmowego sklepu niż użytkownicy konkurencyjnego systemu operacyjnego od Apple.
Tym samym AppStore straciło status lidera. W ciągu trzech miesięcy od kwietnia do czerwca bieżącego roku sklep Google mógł pochwalić się 44 procentami pobrań wszystkich aplikacji mobilnych na całym świecie. Tymczasem użytkownicy stworzonego przez Apple systemu iOS wygenerowali ruch, który dał wynik 31 proc. całego rynku aplikacji na urządzenia mobilne.
Ilość pobrań aplikacji ze sklepu Apple wzrósł o 9 proc. w stosunku do poprzedniego kwartału. Jest to spadek dynamiki gdyż w pierwszym kwartale roku wynosiła ona 15 proc. Z kolei ilośc pobrań z Android Market wzrosła kwartał do kwartału o 36 proc. Tu dynamika zdecydowanie przyspieszyła – w poprzednim kwartale wzrost wynosił 20 proc.
Mimo, że Android wyprzedził iOS pod względem całkowitej ilości pobrań, to Apple wypada lepiej do Google patrząc na liczbę pobrań przypadającą na jednego użytkownika. Jeśli chodzi o samą ilość programów dostępnych w sklepach, to AppStore wciąż prowadzi liczbą około 200 tysięcy pozycji, głównie dlatego, że Google oczyszcza swoje serwery z wadliwych programów. Jednak według prognoz już w połowie przyszłego roku Google przebije Apple również na tym polu.
- Strategia Google się sprawdza. Największym czynnikiem mającym wpływ na sukces Andoid Market jest fakt, że kod systemu jest dostępny dla wszystkich. Dlatego sklep jest zasilany aplikacjami tworzonymi przez rzesze w zasadzie niekontrolowanych programistów wygrywa – komentuje Dan Shey, szef ABI Research.