Reklama

Strajk Air France wciąż zakłóca ruch lotniczy

Trwający już trzeci dzień strajk personelu pokładowego francuskich linii lotniczych Air France spowodował w poniedziałek anulowanie kilkudziesięciu lotów, w tym połączeń Paryża z Warszawą. Protest hostess i stewardów ma potrwać do środy

Publikacja: 31.10.2011 13:20

Według związkowców Air France, którzy domagają się powstrzymania planu zwolnień w koncernie, trwający od soboty protest z dnia na dzień umacnia się. Dyrekcja przewoźnika utrzymuje jednak, że w poniedziałek zapewni "co najmniej 85 proc. wszystkich zaplanowanych lotów".

Radio Europe 1 podało, że już w poniedziałek rano odwołano 68 połączeń z paryskich lotnisk, a wiele innych było opóźnionych. Wśród anulowanych połączeń jest lot na trasie Paryż-Warszawa i rejs w przeciwnym kierunku. Dyrekcja Air France zaznacza, że nie można wykluczyć zmian w ostatniej chwili. Apeluje do podróżnych, by skontaktowali się z liniami lotniczymi przed wyjazdem na lotnisko.

Chaos w terminalach wzmaga fakt, że z powodu braku personelu pokładowego na niektórych trasach samoloty nie zabierają wszystkich pasażerów. Według mediów, na części połączeń ograniczono liczbę podróżnych do 100 osób; odlecieć więc mogą tylko ci, którzy najszybciej zgłoszą się do punktów kontroli lotniczej.

Odwołania lotów i opóźnienia są tym bardziej irytujące dla pasażerów, że przypadają w trakcie trwających we Francji już od 22 października tzw. ferii Wszystkich Świętych, gdy następuje fala rodzinnych wyjazdów.

"Prawo do strajku jest prawem konstytucyjnym, ale weekend, kiedy rodziny gromadzą się w czasie Wszystkich Świętych, nie jest najlepszą chwilą ani najlepszym sposobem, aby przysporzyć temu ruchowi sympatii" - podkreśliła francuska minister ds. transportu i ekologii Nathalie Kosciusko-Morizet.

Reklama
Reklama

Główne związki francuskiego przewoźnika protestują przeciw przeciwko projektowi redukcji personelu kabinowego w części kursów. Twierdzą, że robią to w interesie pasażerów, gdyż zmiany pogorszą bezpieczeństwo podróżnych.

Natomiast pogrążone w niezwykle trudnej sytuacji finansowej Air France wyjaśniają, że wspomniana redukcja etatów personelu pokładowego przyniesie firmie około 10 mln euro oszczędności rocznie.

Jak poinformował PAP rzecznik warszawskiego lotniska Chopina Przemysław Przybylski, w poniedziałek został odwołany samolot z Paryża, który miał wylądować w Warszawie o godz. 11.55, nie było też lotu do Paryża o godz. 12.40. Rzecznik wyjaśnił, że z warszawskiego portu lotniczego są planowane jeszcze dwa odloty do stolicy Francji - o godz. 15.40 i 19.05, oraz dwa przyloty - o godz. 14.50 i 18.15. Przybylski wyjaśnił, że lotnisko nie ma na razie informacji, by te loty miały być odwołane. "Prosimy pasażerów, by przed przyjazdem na lotnisko upewnili się u przewoźnika, czy ich lot odbędzie się zgodnie z rozkładem" - powiedział rzecznik.

Biznes
Producenci napojów uciekają z systemu kaucyjnego
Biznes
Donald Trump traci cierpliwość. Nowe sankcje na Rosję na horyzoncie
Biznes
Gwarancje dla Ukrainy, AI ACT hamuje rozwój, zwrot Brukseli ws. aut spalinowych
Biznes
Polskie firmy chcą zamrożenia AI Act
Biznes
Nowe technologie nieodłączną częścią biznesu
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama