Reklama

Bumar stawia na wojskową elektronikę

Bumar przegrywa rywalizację z prywatnymi producentami elektroniki wojskowej, ale nie zamierza łatwo oddawać pola

Publikacja: 21.01.2012 13:00

Bumar stawia na wojskową elektronikę

Foto: Rzeczpospolita

Atutem w walce o armijne kontrakty ma być nowa spółka Bumar Elektronika, powstała z  połączenie warszawskiego radarowego Radwaru i wrocławskiego Dolamu ( podzespoły elektroniczne) ze stołecznym Przemysłowym Instytutem Telekomunikacji ( radiolokacja dalekiego zasięgu, systemy kontroli powietrznej i dowodzenia).

- Koncentrujemy na warszawskim Gocławiu również potencjał informatyczny całego holdingu. Stworzymy przy Poligonowej prawdziwy elektroniczny mózg firmy - potwierdza  prezes Bumaru Edward E. Nowak.

Ambicje Gocławia

Nowa firma – już od marca pod marką Bumar Elektronika,  będzie zatrudniać 1300 pracowników w tym 500 inżynierów i konstruktorów skupionych na tworzeniu nowych systemów wojskowego uzbrojenia a także projektach medycznych i służących cywilnemu bezpieczeństwu.

Procedury i organizacyjne przekształcenia związane z fuzją są jeszcze w toku  ale nowa spółka już zapowiada, że w tym roku zaplanowała ponad 200 mln zł przychodów i 15 mln zł zysku ze sprzedaży sprzętu wojskowego. Grupa Bumar w 2010 roku wykazała obroty na poziomie 3 mld zł.

- Budujemy największe w krajowej zbrojeniówce centrum nowych technologii, które ma tworzyć fundamenty pod innowacje w całym obronnym koncernie – nie kryje ambicji Ireneusz Żmidziński szef nowej spółki.

Reklama
Reklama

Ożarowski konkurent

Tyle , że Bumar już przegrywa w wyścigu na innowacje z coraz silniejszym prywatnym, ożarowskim, z  roku na rok umacniającym się na rynku WB Electronics.  Spółka, która zaczynała od wojskowych komputerów, zdominowała w kraju produkcję i eksport urządzeń łączności dla wojskowych pojazdów, jest bezkonkurencyjna  w dziedzinie cyfrowych systemów wspierających artylerię czy zdalnie sterowanych samolotów zwiadowczych. To patenty wymyślone przez ożarowskich konstruktorów  a nie w restrukturyzującym się nadal Bumarze znalazły zastosowanie w najnowszych, kluczowych programach zbrojeniowych. W zeszłym roku WBE przejęło gdyński Radmor - największego dostawcę wojskowych radiostacji i kluczowego producenta automatyki specjalnego przeznaczenia,  firmę Arex z Wybrzeża.

- Nie szykujemy się do konfrontacji z Bumar Elektronika, bo nie ma sensu ścigać się w projektowaniu radarów z zawodowcami w dziedzinie radiolokacji. Planujemy współpracę – zapowiada pojednawczo Piotr Wojciechowski prezes WB Electronics.

Miliardy z tarczy

- Współczesna  broń nie istnieje bez elektroniki. Nasi programiści i konstruktorzy  zajmą się integrowaniem urządzeń towarzyszących najnowszym systemom uzbrojenia – mówi Ireneusz Żmidziński. Podkreśla, jednak, że celem BE ma być rozwój i produkcja kompletnych systemów, na przykład BMS ( elektroniczne zarządzanie polem walki) a także  rozpoznania, kierowania ogniem i dowodzenia dla przeciwlotniczej Tarczy Polski – najważniejszego projektu Bumaru. Gdyby armia zaakceptował ofertę, oznaczałoby to otwarcie holdingowi drzwi do  wieloletnich zamówień wartych kilkanaście miliardów zł.

Biznes
Producenci napojów uciekają z systemu kaucyjnego
Biznes
Donald Trump traci cierpliwość. Nowe sankcje na Rosję na horyzoncie
Biznes
Gwarancje dla Ukrainy, AI ACT hamuje rozwój, zwrot Brukseli ws. aut spalinowych
Biznes
Polskie firmy chcą zamrożenia AI Act
Biznes
Nowe technologie nieodłączną częścią biznesu
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama