W 2009 r. UKE zawarł z TP porozumienie, w ramach którego spółka zobowiązała się do inwestycji na rynku telekomunikacyjnym. W zamian Urząd m.in. zawiesił planowany podziału TP na część hurtową i detaliczną.
"Audyt porozumienia UKE-TP kończy się z końcem marca i w drugiej połowie kwietnia powinniśmy mieć jego wyniki. Potem podejmę decyzję dotyczącą ewentualnego podziału TP na część hurtową i detaliczną. Na pytanie, czy nastąpi podział TP, można odpowiedzieć na dwa sposoby. Zawsze taki podział może nastąpić - i mówię tu o perspektywie kilku czy kilkunastu lat - jeśli operator będzie nadużywał swojej dominującej pozycji i nie będzie wykonywał nałożonych na niego obowiązków regulacyjnych" - powiedziała Gaj.
"Natomiast w przypadku postępowania ws. podziału wszczętego kilka lat temu przez UKE - które zostało zawieszone w związku z zawarciem porozumienia z TP - jeśli wyniki audytu będą wskazywały na to, że TP wywiązała się ze swoich zobowiązań i nie nadużywa pozycji dominującej, nie dyskryminuje operatorów alternatywnych, to nie widzę potrzeby, żeby wydawać decyzję o podziale operatora" - dodała.
Według Gaj z informacji, które docierają do UKE wynika, że w ramach struktury TP funkcjonuje wyraźny podział na część hurtową i detaliczną. "W związku z wprowadzeniem bardzo kosztownych systemów wymiany elektronicznej informacji między TP a operatorami alternatywnymi, funkcjonowanie umów, wszelkich wzajemnych rozliczeń i zobowiązań bardzo przyspieszyło. Tych opóźnień, które wcześniej były, już nie ma. Szczegóły oczywiście będą znane po wynikach audytu, czyli gdzieś po 15 kwietnia, (...) wydaje się, że wszystko jest w porządku" - powiedziała.
Pytana o potencjalne inwestycje TP w sieci światłowodowe powiedziała, że obecnie nie planuje żadnych porozumień z operatorami, podobnych do tego, jakie UKE zawarł z TP w 2009 r.