Reklama

Więcej spamu z Polski

W kwietniu Polska niechlubnie awansowała z 18 na 11 miejsce rankingu źródeł spamu - wynika z comiesięcznego raportu Kaspersky Lab

Publikacja: 28.05.2012 15:43

Więcej spamu z Polski

Foto: Flickr

Najistotniejszą zmianą miesiąca był wzrost ilości spamu pochodzącego ze Stanów Zjednoczonych, które awansowały aż o 18 pozycji, zapewniając sobie drugie miejsce pod względem ilości rozprzestrzenianych niechcianych wiadomości. Zwiększyła się również ilość spamu pochodzącego z Chin – o 5 punktów procentowych – w wyniku czego państwo to znajduje się obecnie na 5 miejscu w rankingu największych źródeł spamu na świecie. Z kolei odsetek niechcianych wiadomości rozsyłanych z Indonezji zmniejszył się o 5,2 punktu procentowego, co sprawiło, że państwo to odnotowało spadek o 10 miejsc i ostatecznie uplasowało się na 12 miejscu.

W porównaniu z marcem Polska awansowała o 7 miejsc. W kwietniu 2012 r. z naszego kraju pochodziło 2,1 proc. globalnego spamu.

Spamerzy, którzy rozprzestrzeniają szkodliwy kod i wiadomości phishingowe, nadal szukają najłatwiejszego sposobu dotarcia do użytkowników komputerów. W kwietniu analitycy z Kaspersky Lab wykryli spam, który na pierwszy rzut oka wyglądał na zwykłą szkodliwą wysyłkę, która miała przypominać oficjalne powiadomienie od Facebooka. Wiadomość e-mail, rzekomo pochodząca z tego popularnego portalu społecznościowego, stanowiła prośbę o przyjęcie zaproszenia do grona znajomych na Facebooku. Jednak zawarte w wiadomościach odsyłacze prowadziły użytkownika do zainfekowanych stron na Wikipedii i Amazonie.

W ruchu spamowym pojawiły się również wiadomości phishingowe żerujące na fanach, którzy z niecierpliwością czekali na premierę gry Diablo III. Nadawcy takich wiadomości obiecywali użytkownikom możliwość zagrania w wersję beta Diablo III przez określony czas. Jednak w tym celu musieli podać informacje dotyczące ich konta w serwisie battle.net (zasób, w którym przechowywane są informacje dotyczące konta na platformie producenta Diablo III - firmy Blizzard). Naturalnie, odsyłacz w wiadomości e-mail nie prowadził do wskazywanej strony, ale do strony phishingowej.

W kwietniu do akcji ponownie wkroczył spam polityczny, którego ofiary stanowili głównie czytelnicy ze Stanów Zjednoczonych i Francji. Wzmianki o Baracku Obamie pojawiały się w wiadomościach e-mail równie często, jak w pierwszym roku po wyborach. Co więcej, nazwisko Obamy jest wykorzystywane nie tylko w mailach politycznych „obnażających kierunek jego polityki" lub zawierających zarzut, że prezydent Stanów Zjednoczonych „boi się przegrać w nadchodzących wyborach", ale również w wiadomościach reklamujących cały wachlarz tradycyjnych produktów spamerów. Przykładem może być pojawienie się jego nazwiska w masowej wysyłce spamowej oferującej Viagrę.

Reklama
Reklama

- W nadchodzących miesiącach spodziewamy się powrotu dobrze znanych wiadomości spamowych zawierających skandaliczne rewelacje dotyczące obecnego prezydenta Baracka Obamy – powiedziała Maria Namestnikowa, starszy analityk spamu, Kaspersky Lab. - Ponadto, ataki phishingowe prawdopodobnie skoncentrują się w większym stopniu na portalach społecznościowych oraz grach online - wraz ze zbliżającymi się letnimi wakacjami studenci, którzy mają przerwę od szkoły, będą aktywniejsi online. Ponieważ użytkownicy z tej kategorii nie posiadają konta w banku, wiele czasu spędzają na portalach społecznościowych i innych serwisach oferujących rozrywkę online.

Biznes
Producenci napojów uciekają z systemu kaucyjnego
Biznes
Donald Trump traci cierpliwość. Nowe sankcje na Rosję na horyzoncie
Biznes
Gwarancje dla Ukrainy, AI ACT hamuje rozwój, zwrot Brukseli ws. aut spalinowych
Biznes
Polskie firmy chcą zamrożenia AI Act
Biznes
Nowe technologie nieodłączną częścią biznesu
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama