Udany początek Euro dla browarów

Początek Euro był udany dla piwiarni i browarów. Jednak o tym, czy sezon zaliczą do rekordowych, przesądzi głównie pogoda, a nie mistrzostwa

Publikacja: 15.06.2012 05:30

Udany początek Euro dla browarów

Foto: Fotorzepa, MW Michał Walczak

Najbliższy weekend będzie kluczowy nie tylko dla polskiej reprezentacji, ale także dla branży piwnej. Jeżeli drużyna Franciszka Smudy wyjdzie z grupy – a temperatury w drugiej połowie czerwca będą wysokie – to w najbliższym czasie piwo może lać się strumieniami tak jak w pierwszym tygodniu rozgrywek.

– W dni, w których odbywały się mecze, w naszych lokalach w centrum Warszawy i Wrocławia sprzedaż była o 150 proc. wyższa niż zazwyczaj – mówi „Rz" Jerzy Becz, prezes spółki QLT Restaurant & Bar prowadzącej Bierhalle, sieć restauracji serwujących warzone przez siebie piwa. Dodaje, że lepszy od planowanego wynik firma zanotowała także w Białymstoku, gdzie nie ma strefy kibica.

Tydzień temu Grupa Żywiec, wicelider polskiego rynku piwa, otworzyła dwie Piwiarnie Warki (ma ich obecnie niemal 100) w Gdyni i Chorzowie. – W ostatni weekend obie sprzedały po 900 l, czyli 1,8 tys. piw, co jest wynikiem znacznie wyż-szym niż sprzedaż przeciętnego lokalu oferującego piwo w Polsce – wyjaśnia Sebastian Tołwiński, rzecznik prasowy Grupy Żywiec. Sprzedaż piwa w pozostałych piwiarniach firmy zwiększyła się średnio o 20 proc.

Producent Warki, która jest sponsorem polskiej reprezentacji, jest zadowolony nie tylko ze sprzedaży w lokalach. – W ciągu ostatniego miesiąca większość naszych kluczowych marek zanotowała dwucyfrowy wzrost sprzedaży, a najlepszy wynik miała Warka – wyjaśnia Tołwiński.

Powodów do narzekań nie ma Carlsberg Polska, trzeci gracz na rynku, którego piwo Carlsberg jest sponsorem Euro 2012. – Bardzo dobrze sprzedają się nasze piwa w sklepach i sieciach handlowych. W dziesiątkach tysięcy hektolitrów można liczyć sprzedaż marki Carlsberg w strefach kibica i zorganizowanych przez nas fan campach – mówi Melania Popiel, rzecznik prasowy Carlsberg Polska.

Sprzedaż piwa mogłaby być w pierwszym tygodniu Euro jeszcze wyższa, gdyby nie deszczowa pogoda. – Do tej pory pogoda w czerwcu nie sprzyja wzmożonej konsumpcji piwa. To, czy w tym roku branży uda się zwiększyć sprzedaż, znacznie bardziej niż od mistrzostw piłkarskich, będzie zależało od pogody w szczycie sezonu – uważa Andrzej Olkowski, prezes Stowarzyszenia Regionalnych Browarów Polskich. W przeciwieństwie do największych producentów piwa te średnie i małe nie liczą na żniwa podczas piłkarskich rozgrywek. Jeżeli jednak w lipcu i sierpniu będzie gorąco, to popyt na ich marki może urosnąć w tym roku średnio o około 10 proc.

Przed rozpoczęciem Euro Xavier Belison, prezes Grupy Żywiec, powiedział „Rz", że łączna sprzedaż piwa może urosnąć w tym roku o co najmniej 2 – 3 proc. A tylko dzięki piłkarskiej imprezie rynek zyska 1 – 2 proc., czyli 360 – 720 tys. hl. Browary mają za sobą udany początek roku. Według GUS w pierwszym kwartale ich sprzedaż urosła o 3,7 proc. W kwietniu była o jedną dziesiątą wyższa.

Najbliższy weekend będzie kluczowy nie tylko dla polskiej reprezentacji, ale także dla branży piwnej. Jeżeli drużyna Franciszka Smudy wyjdzie z grupy – a temperatury w drugiej połowie czerwca będą wysokie – to w najbliższym czasie piwo może lać się strumieniami tak jak w pierwszym tygodniu rozgrywek.

– W dni, w których odbywały się mecze, w naszych lokalach w centrum Warszawy i Wrocławia sprzedaż była o 150 proc. wyższa niż zazwyczaj – mówi „Rz" Jerzy Becz, prezes spółki QLT Restaurant & Bar prowadzącej Bierhalle, sieć restauracji serwujących warzone przez siebie piwa. Dodaje, że lepszy od planowanego wynik firma zanotowała także w Białymstoku, gdzie nie ma strefy kibica.

Biznes
Ekonomiści: na AI wydajemy mniej od toczącej wojnę Ukrainy
Biznes
Chiny wyciągają rękę do USA przed rozmowami. Program Orka opóźniony
Biznes
Letnie wakacje priorytetem. Dokąd pojadą Polacy na urlop i jakie mają obawy?
Biznes
Donald Trump rozważa sprzedaż czerwonej Tesli – symbolu poparcia dla Elona Muska
Biznes
Oligarchowie - Unia Europejska: 0-5. Nie będzie zdejmowania sankcji