Urząd patentowy USA przyznał firmie z logo jabłka patent, który może bardzo namieszać na rynku smartfonów. Nosi on numer 8223134, a mimo że wygląda niepozornie, nazywany jest „matką wszystkich patentów", bo dotyczy funkcji wykorzystywanej obecnie w niemal wszystkich smartfonach na rynku: interfejsu graficznego.
Został on stworzony przez firmę Apple wraz z pierwszym iPhone'em, który ukazał się na rynku w 2007 roku. Zanim powstał, telefony komórkowe wykorzystywały do tego celu przyciski i klawisze. Dzięki Apple'owi możliwe stało się manipulowanie e-mailem, kamerą w telefonie, stronami WWW, mapami czy blogami za pomocą dotykania palcami wyświetlacza. Dzięki interfejsowi graficznemu można przesuwać na ekranie zdjęcia, powiększać je czy obracać. Jednym z kluczowych elementów tego systemu jest ukazujący się na ekranie telefonu pasek przewijania, który wyświetlany jest tylko wtedy, kiedy chcemy przesunąć wyświetlany dokument. Dla urządzenia z niewielkim wyświetlaczem jest to bardzo użyteczne rozwiązanie. Z iPhone'a przewędrowało ono do konkurencyjnych systemów operacyjnych, w tym do Androida – platformy, której nieżyjący już Steve Jobs wydał wojnę za kopiowanie opracowanych przez jego firmę rozwiązań.
Teraz Apple ma w ręku narzędzie do tego, by z całą mocą uderzyć w Androida, jego twórcę Google'a i największe firmy produkujące sprzęt z tym systemem, a więc Samsunga, Motorolę i HTC. Oczywiście, z prawnego punktu widzenia, racja leży po stronie firmy z logo jabłka. To wielki triumf Apple'a w wojnie patentowej z producentami smartfonów i tabletów z Androidem, obejmującej już ponad 10 krajów i kilkadziesiąt trybunałów.
Jednak z punktu widzenia użytkowników smartfonów opatentowanie tego rozwiązania oznacza kłopoty: albo cofnięcie się konkurentów iPhone'a do etapu przycisków, co jest mało prawdopodobne, albo wymuszenie przez Apple'a opłat z tytułu praw patentowych, co niewątpliwie skończy się podniesieniem cen smartfonów. A to bezpośrednio uderzy w 400 mln użytkowników urządzeń z najpopularniejszym obecnie systemem Android, w tym w ponad 2 mln Polaków.