Jednakże na świecie sprzedaż marek VW w tym drogich, jak Audi, czy Bentley oraz popularnych - jak Skoda, VW i Seat zwiększyła się w porównaniu z tym samym miesiącem 2011 o ponad 10 procent do 734,6 tys. wobec 665,8 tys. Za siedem miesięcy 2012 to tempo było nieco wolniejsze - wzrost wyniósł 9,1 proc i sprzedaż zwiększyła się wszędzie, poza Europą Zachodnią - łącznie jednak na całym świecie wyniosła 5,19 mln sztuk i po raz pierwszy w okresie styczeń-lipiec przekroczyła próg 5 mln.
Firma przyznaje w komunikacie prasowym,że w Europie Zachodniej sytuacja robi się coraz trudniejsza, ponieważ konsumenci zaczęli rezygnować z większych wydatków, takich właśnie jak kupowanie aut. „Ale drugi kwartał zaczął się dla nas bardzo dobrze praktycznie we wszystkich regionach, zwłaszcza w Azji, Ameryce Północnej, oraz w Rosji" czytamy w komunikacie prasowy podpisanym przez odpowiedzialnego za sprzedaż w VW Group, Christiana Klingera. Informuje on jednocześnie,że sprzedaż w Europie Zachodniej , z wyjątkiem Niemiec zaczęła wyraźnie spadać - o 5,9 proc. do 1,15 mln. W samych Niemczech wzrost był o 4,4 proc do 708,1 tys. aut. Dobrą sytuację ma Volkswagen także w Europie Środkowej i Wschodniej, gdzie w okresie styczeń - lipiec sprzredaż zwiększyła się o 25,6 proc. do 376,3 tys. samochodów. Przy tym rosła się sprzedaż wszystkich marek koncerny , poza Seatem produkowanym w Hiszpanii . To „podrasowane" auto najchętniej było kupowane w południowej Europie
Największy sukces odniósł Audi ze wzrostem o 12,4 proc. do 852,9 tys. sprzedanych aut w okresie styczeń-lipiec. Główna marka - Volkswagen zwiększyła sprzedaż o 10,4 proc do 3,26 mln sztuk. O 8,1 proc wzrosła sprzedaż Skody do 565,6 tys., zaś Seat odnotował spadek o 12,2 proc. do 189,2 tys. aut. W tym ostatnim wypadku widać wyraźnie wpływ spadającego hiszpańskiego rynku.
Volkswagen poinformował wcześniej, że w roku 2018 zamierza zaatakować pozycję lidera na liście największych światowych koncernów samochodowych. W ubiegłym roku na pierwszym miejscu był nim General Motors (9,05 mln) przed VW (8,27 mln) i Toyotą (7,95 mln). W tym roku wszystko wskazuje,że Niemcy sprzedadzą 10 mln aut, a odrodzona Toyota ostro ruszyła do przodu.Koniec roku może się okazać bardzo interesujący, bo żaden z koncernów z pewnością się nie podda.