Bieżący rok przyniósł duże zmiany na rynku e-handlu. Wejście czołowych światowych graczy, może zachwiać budowaną przez lata pozycją polskich liderów. Nowe sklepy zmieniają całkowicie podejście do obsługi klienta. Darmowa dostawa oraz możliwość zwrotu zakupionego towaru bez ponoszenia kosztów transportu to główne wyróżniki oferty nowej konkurencji. W sukurs temu idą wyniki badań. Blisko trzy czwarte respondentów uważa, że bezpłatna przesyłka jest dla nich decydującym czynnikiem o wyborze miejsca zakupu. Polskie sklepy, by skutecznie rywalizować, będą musiały podjąć zdecydowane działania.
Dynamiczny rozwój handlu internetowego w ciągu ostatnich kilku lat w Polsce sprawił, że w tej chwili na rynku funkcjonuje ponad 12 tysięcy e-sklepów. Sami Polacy też coraz chętniej korzystają z ich usług, jednak nadal pozostaje pewna doza nieufności. Strach przed oszukaniem powoduje, że wciąż najpopularniejszą formą rozliczenia za towar kupiony w internecie jest opłata za pobraniem. 27 procent badanych obawia się, że może nigdy nie otrzymać zamówionych produktów, wynika z raportu opracowanego przez Nielsen.
Mimo dostępności przyjaźniejszych form płatności, jak np. przelewy internetowe oraz szybkie transfery pieniężne, klienci wolą poczekać do momentu, w którym zamówiony towar będą mogli zobaczyć na własne oczy i przekonać się o jego jakości. Powodem takiego postępowania mogą być również nagłaśniane w ostatnich latach przez media, przypadki oszustw polegające np. na wysłaniu cegły zamiast telefonu komórkowego. Zdarzało się też, że klienci nigdy nie otrzymywali zamówionych produktów, za które zapłacili. Takie negatywne doświadczenia z pewnością nie wpływają dobrze na sposób postrzegania sektora e-commerce przez klientów. Sytuacja może jednak ulec zmianie przy udziale zagranicznych sklepów, które coraz chętniej otwierają się na Polskę.
Najpierw sprawdź, potem decyduj
Tylko w ubiegłym roku swoją działalność w Polsce rozpoczęły lub dynamicznie rozwijały takie znane marki jak Zalando, ASOS i Sarenza. Ich pojawienie się na rodzimym rynku oznacza wprowadzenie nowych praktyk z zakresu jakości obsługi, rzadko stosowanych do tej pory w naszym kraju.
- Najważniejsze zmiany, jakie proponują nowi gracze dotyczą procesu dostarczania produktu i zwrotów. Sklepy te postanowiły zrezygnować z opłat za przesłanie towaru do klienta oraz jego ewentualne odesłanie. Jest to niewątpliwie bardzo dobry ruch – zauważa Tomasz Karolak, szef polskiego oddziału zanox jednocześnie odpowiadający za sprzedaż w Europie Centralnej i Wschodniej.