Reklama

Dziewięciolatka przypiekała szefa McDonald’s

McDonald’s bardziej potrzebuje dzieci, niż one jego. Być może nikt tego nie wie lepiej niż Don Thompson, prezes tego restauracyjnego giganta.

Publikacja: 26.05.2013 09:59

Dziewięciolatka przypiekała szefa McDonald’s

Foto: Fotorzepa, Raf Rafał Guz

Podczas niedawnego dorocznego walnego zgromadzenia akcjonariuszy w Oak Brook w stanie Illinois dała mu się we znaki dziewięcioletnia dziewczynka Hannah Robertson, której mama Kia toczy boje o jakość żywności dla dzieci i stworzyła dla nich grę interaktywną poświęconą tej tematyce o nazwie „Dzisiaj zjadłam tęczę" (Today I ate Rainbow), wstała i przez kilka chwil dała wykład szefowi jednej z największych marek świata.

- W życiu zdarzają się rzeczy nie w porządku - kiedy na przykład umiera ukochane zwierzę - mówiła Hannaah , której glos ani razu nie zadrżał. Powiedziała, że nie jest fair, kiedy wielkie firmy stosują sztuczki, by skłonić dzieci do spożywania ich produktów po czym wiele z nich choruje. Spółkę  McDonald's oskarżyła, że bombarduje dzieci reklamami żywności, która dla nich nie jest dobra.

Swoje ograniczone czasowo wystąpienie w ramach punktu „pytania i odpowiedzi" na walnym zgromadzeniu Hannah zakończyła grzecznie sformułowanym pytaniem: Panie Thompson, czy nie chce pan, aby dzieci żyły długo i zdrowo?

Problem dziecięcej żywności łatwo nie zniknie. To jest kluczowy element kampanii Michelle Obamy zwalczającej otyłość dziecięcą. McDonald's mimo tego, że w ostatnich latach starał się poprawić menu, jest coraz bardziej bombardowany przez aktywistów, a teraz także, jak się okazuje, przez ich dzieci. Głos Hannah Robertson podczas walnego zgromadzenia akcjonariuszy nie był jedynym w tej kwestii.

McDonald's tej batalii nie wygra, gdyż będzie pod coraz większą presją pokolenia urodzonego latach 1980-1995, tzw Millennials, rzeczowego i zorientowanego w problematyce żywienia.

Reklama
Reklama

Thompson, który kieruje firmą od niespełna roku, nie zwlekał z odpowiedzią na pytanie dziewięciolatki. - Nie sprzedajemy śmieciowej żywności - oświadczył zapewniając, że jego dzieci także spożywają produkty jego firmy.  Przekonywał, że podobnie jak inni rodzice zwraca uwagę na to co jedzą jego dzieci. W domu spożywają one dużo owoców i warzyw. Także McDonald's, jak przypomniał, ma w swojej ofercie owoce i warzywa. Na koniec Thompson podziękował Hannah za jej wystąpienie. - To wspaniale, że chcesz jeść więcej owoców i warzyw - powiedział.

Podczas niedawnego dorocznego walnego zgromadzenia akcjonariuszy w Oak Brook w stanie Illinois dała mu się we znaki dziewięcioletnia dziewczynka Hannah Robertson, której mama Kia toczy boje o jakość żywności dla dzieci i stworzyła dla nich grę interaktywną poświęconą tej tematyce o nazwie „Dzisiaj zjadłam tęczę" (Today I ate Rainbow), wstała i przez kilka chwil dała wykład szefowi jednej z największych marek świata.

- W życiu zdarzają się rzeczy nie w porządku - kiedy na przykład umiera ukochane zwierzę - mówiła Hannaah , której glos ani razu nie zadrżał. Powiedziała, że nie jest fair, kiedy wielkie firmy stosują sztuczki, by skłonić dzieci do spożywania ich produktów po czym wiele z nich choruje. Spółkę  McDonald's oskarżyła, że bombarduje dzieci reklamami żywności, która dla nich nie jest dobra.

Reklama
Biznes
Spotkanie koalicji chętnych, Chiny zwiększają import rosyjskiej ropy
Biznes
Cyfrowy Polsat usunął Solorzów z listy akcjonariuszy. Starcie prawników
Biznes
Producent Łady stanął na poboczu. Sprzedaż rosyjskiego koncernu na dnie
Biznes
Spektakularny sukces polskich stadnin i KOWR
Biznes
Nowe firmy kontra bankructwa. Ranking krajów Unii Europejskiej
Reklama
Reklama