Reklama

Japonia: kolej walczy z tanimi liniami

Wybuchła wojna miedzy japońskimi szybkimi pociągami a nowymi tanimi liniami lotniczymi. Korzystają na tym biznesmeni i turyści, gdyż spadają ceny biletów

Publikacja: 11.08.2013 16:55

Japonia: kolej walczy z tanimi liniami

Foto: Bloomberg

Linie kolejowe, które dzięki shinkansenom, zwanym też z powodu kształtu i prędkości  pociągami pociskami (bullet trains)  od 1964 r. zdominowały rynek długodystansowych połączeń, teraz muszą bronić swoich  w nim udziałów.

West Japan Railway i Kyushu Railway w ubiegłym miesiącu zaczęły redukować ceny biletów w przedsprzedaży nawet o 34 proc. Z centrum Osaki do Kagoshimy (574 km) na południu można pojechać już za 14 tys. jenów (140 dolarów), ale najtańszy przelot oferowany przez Peach Aviation kosztuje zaledwie niespełna 4 tys. jenów.

Ten przewoźnik i jego dwaj konkurenci - Jetstar Japan Co. i AirAsia Japan. Co. -  pojawili się na rynku w ubiegłym roku. Batalia toczy się o niebagatelną pulę, gdyż jego wartość szacowana jest na 19 miliardów dolarów. Dotąd  był on zdominowany przez Japan Airlines i All Nippon Airways.

West Japan Railway prognozuje, że jej roczny zysk spadnie o 4,5 proc. do 57, 5 miliarda jenów mimo wzrostu przychodów o 0,9 proc. do 1,31 biliona jenów.

Jednak skala działalności budżetowych linii lotniczych wciąż jest niewielka. Peach do maja przewiozła  2 miliony pasażerów. To mniej niż 1 proc. tego czym mogą pochwalić się szybkie pociągi z których w ciągu roku skorzystało 307 milionów osób. Wszystkie linie lotnicze na trasach krajowych obsłużyły 79 mln pasażerów.

Reklama
Reklama

Peach na trasie Osaka-Kagoshima ma trzy loty dziennie, a jej maszyny (Airbusy A 320) mogą zabrać po 180 osób. Lot trwa godzinę i dziesięć minut.  JR West ma 23 połączenia z Kagoshimą dziennie a jednorazowo może zabrać 540 pasażerów. Najkrótszy odstęp między odjazdami shinkansenów z Tokio wynosi 3 minuty.

W 1964 roku shinkanseny jeździły tylko na linii Tokio-Osaka liczącej 553 km, a dzisiaj mają doi dyspozycji trasy o długości 2620 km. Na linii Tokio-Osaka jest 250 odjazdów i przyjazdów dziennie, podczas gdy linie lotnicze oferują tam 96 lotów.

- Jesteśmy świadomi konkurencji - zapewnia Yosuke Tsuda, rzecznik JR West, ale z nutą wyższości dodaje, że częstotliwość z jaką jeżdżą pociągi i liczba pasażerów jaką mogą  przewieźć jest „bardzo różna" od tego czym mogą pochwalić się konkurenci.

Biznes
Producenci napojów uciekają z systemu kaucyjnego
Biznes
Donald Trump traci cierpliwość. Nowe sankcje na Rosję na horyzoncie
Biznes
Gwarancje dla Ukrainy, AI ACT hamuje rozwój, zwrot Brukseli ws. aut spalinowych
Biznes
Polskie firmy chcą zamrożenia AI Act
Biznes
Nowe technologie nieodłączną częścią biznesu
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama