Motoryzacja: na razie spadek w Europie

Zdaniem Moody's europejscy wytwórcy aut w tym roku stracą 5 mld euro. Naturalnie nie wszyscy.

Aktualizacja: 11.09.2013 01:31 Publikacja: 11.09.2013 01:30

Kia Niro była jedną z głównych atrakcji salonu

Kia Niro była jedną z głównych atrakcji salonu

Foto: materiały prasowe

Najdotkliwsze straty poniosą marki francuskie – Peugeot i Citroen, Fiat, Ford i GM. Czyli producenci aut najtańszych, popularnych, którzy  nadal mają problemy z  nadwyżką mocy produkcyjnych, choć np. Opel i Ford ostro zabrały się do rozwiązywania tego problemu, zamykając fabryki i tnąc zatrudnienie. Mniej pracowników, głównie z powodu ograniczeń w fabryce w Tychach, ma Fiat.  Tyle że w analitycy podkreślają, iż  w przypadku Fiata i Renaulta problem robi się coraz poważniejszy, bo w zasadzie nie ma co już liczyć, że rynki wschodzące, takie jak Brazylia czy Rosja pomogą im wyjść z kłopotów.

Takich problemów nie mają produkujące również na masowy rynek marki koreańskie  ze swoimi  fabrykami w Europie – Hyundai i Kia, oraz japońskie.  Kia ma we Frankfurcie aż 4 premiery – jakby nie było kryzysu. Futurystyczne auto Niro z niespotykanymi dotychczas w branży felgami, wyglądającymi, jakby były wydłużeniem opon  jest    jedną  większych salonowych atrakcji. Podobnie Soul  z nowoczesną linią.

Szefowie Kii na pytanie o strategię na  najtrudniejsze czasy odpowiadają: po prostu nie ma co czekać. – Kryzys, nie kryzys, trzeba wprowadzać nowe modele, inaczej klienci znudzą się marką – powiedział „Rz" Benny Oyen odpowiadający za sprzedaż i marketing tej marki w Europie. Hyundai, siostrzana marka Kii, pokazał we Frankfurcie tylko jeden nowy model – i10. To największe auto w segmencie małych pojazdów, wygodne i sprawiające wrażenie znacznie większego. Ale Alan Rushforth, dyrektor generalny Hyundai Motor Europe, nie ma wątpliwości, że nie będzie łatwo. Prognozuje na ten rok minus 5 proc. Na przyszły zaś wzrost o 2–3 proc. i podobnie przez kilka kolejnych lat. – Europa naprawdę bardzo ucierpiała w tym kryzysie i upłynie dobrych kilka lat, zanim z niego wybrniemy – mówi. Choć powoli odbija rynek niemiecki,  Francja nadal pozostaje wielką niewiadomą.  Rynek hiszpański powinien w tym roku wyjść na zero, ale południe Europy to nadal głęboki minus. – I nie widzę możliwości, aby sytuacja znacząco poprawiła się w 2014 r. – mówi analityk Falk Frey, autor raportu niemieckiego stowarzyszenia dilerów VDA.

Nie wszyscy mają jednak kłopoty. Jeff Guyton, prezes Mazda Motor Europe, podobnie jak Hyundai i Kia, w rozmowie z „Rz" chwali się nawet 20-procentowym wzrostem  sprzedaży w pierwszych 8 miesiącach 2013 r. – W sierpniu sprzedaliśmy nawet o 32 proc. aut więcej niż rok temu – mówi. Ta marka ma jednak na razie niewielki udział w europejskim rynku – sięga 1,2 proc. Ale stale rośnie.  Planuje w  2015 r. zyskać 2  proc. udziału. – Gdybyśmy tylko mieli większe moce – wzdycha Guyton.

Całą sprzedaż na rynku europejskim szacuje się na 12,48 mln aut, czyli o 5 procent mniej niż w i tak już przyciśniętym przez kryzys roku 2012. Zdarzają się jednak prognozy jeszcze bardziej pesymistyczne, które mówią o większym spadku i 12 mln sprzedanych aut. Ale potem ma już być tylko lepiej.

Najdotkliwsze straty poniosą marki francuskie – Peugeot i Citroen, Fiat, Ford i GM. Czyli producenci aut najtańszych, popularnych, którzy  nadal mają problemy z  nadwyżką mocy produkcyjnych, choć np. Opel i Ford ostro zabrały się do rozwiązywania tego problemu, zamykając fabryki i tnąc zatrudnienie. Mniej pracowników, głównie z powodu ograniczeń w fabryce w Tychach, ma Fiat.  Tyle że w analitycy podkreślają, iż  w przypadku Fiata i Renaulta problem robi się coraz poważniejszy, bo w zasadzie nie ma co już liczyć, że rynki wschodzące, takie jak Brazylia czy Rosja pomogą im wyjść z kłopotów.

Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Polski rynek akcji – optymistyczne prognozy na 2025 rok
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Eksport polskiego uzbrojenia ma być prostszy
Biznes
Jak skutecznie chronić rynek Unii Europejskiej
Biznes
„Rzeczpospolita” o perspektywach dla Polski i świata w 2025 roku
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Czy Polacy przestają przejmować się klimatem?