Rozmowy z Boeingiem o dreamlinerze

Jako minimalny postęp określił wynik nowojorskich rozmów z Boeingiem wiceminister skarbu, Rafał Baniak, który spotkał się wiceprezesem koncernu, Stanleyem Rothem.

Publikacja: 06.10.2013 14:31

Rozmowy z Boeingiem o dreamlinerze

Foto: Fotorzepa, Krzysztof Skłodowski

W spotkaniu, kolejnym na tak wysokim szczeblu, wziął również udział szef LOT-u, Sebastian Mikosz. Amerykanie mają teraz odpowiedzieć na polskie wnioski, a następne spotkanie planowane jest za kilka tygodni.

—To była bardzo dobra rozmowa, a wiceprezes Roth wykazał duże zrozumienie dla trudnej sytuacji Lotu, który poniósł konkretne straty finansowe z powodu uziemienia dreamlinerów przez ponad trzy miesiące — mówił „Rz" Rafał Baniak. — W mojej ocenie zrobiliśmy pół kroku do przodu — dodał.

Polski minister potwierdził, że jest duża szansa na zakończenie negocjacji do końca roku. Rozmowy z Boeingiem na temat odszkodowań zaczęły się w czerwcu, bezpośrednio po tym, jak uziemione przez awaryjne akumulatory B787 znów zaczęły latać. Światowe organizacje nadzoru ruchu lotniczego zdecydowały wówczas po incydentach z zapaleniem się jonowo-litowych akumulatorów, że wszystkie 50 maszyn, jakie Boeing dostarczył przewoźnikom pozostaną na ziemi, dopóki producent nie upora się z tym problemem. Dreamlinery pozostały na ziemi przez ponad trzy miesiące, a linie lotnicze były zmuszone do wynajęcia zastępczych samolotów.

Przy tym LOT, który ma dzisiaj w swojej flocie pięć dreamlinerów, a w marcu odbierze szóstego jest jedną z kilkunastu linii lotniczych, które rozmawiają z Boeingiem o zadośćuczynieniu za dostarczenie maszyn z defektami. Prowadzenie takich rozmów potwierdzają Japończycy z JAL i All Nippon Airways. Prezes JAL, Yoshiharu Ueki powiedział „Rz" w czerwcu, że jego linia wycenia straty spowodowane defektami dreamlinerów na ponad 100 mln dolarów. JAL zamówił 45 B787, a odebrał siedem z nich.

Przy tym, nie ma co liczyć, że Amerykanie wypiszą czek dla Lotu na ponad 100 mln złotych. Boeing, który na straty związane z powtarzającymi się usterkami B787 jak ognia unika w rozmowach z poszkodowanymi przewoźnikami jakichkolwiek deklaracji dotyczących kompensacji w gotówce. Nieoficjalnie wiadomo, że najprawdopodobniej odszkodowanie będzie miało formę również przeliczalnych na konkretne pieniądze np korzystniejszych warunków spłat rat leasingowych, czy większych zniżek przy płatnościach za kolejne maszyny.

Przy tym dreamlinery,mimo zdarzających się nadal usterek przynoszą Lotowi konkretne korzyści. Kapitan Jerzy Makula, który przyprowadził pierwszą maszynę z Seattle i od tego czasu nieustannie lata B787 mówi o przynajmniej 15 procentowej oszczędności paliwa, a dział sprzedaży Lotu o 90-procentowym wypełnieniu tych maszyn, które nadal są wielką atrakcją dla pasażerów.

W spotkaniu, kolejnym na tak wysokim szczeblu, wziął również udział szef LOT-u, Sebastian Mikosz. Amerykanie mają teraz odpowiedzieć na polskie wnioski, a następne spotkanie planowane jest za kilka tygodni.

—To była bardzo dobra rozmowa, a wiceprezes Roth wykazał duże zrozumienie dla trudnej sytuacji Lotu, który poniósł konkretne straty finansowe z powodu uziemienia dreamlinerów przez ponad trzy miesiące — mówił „Rz" Rafał Baniak. — W mojej ocenie zrobiliśmy pół kroku do przodu — dodał.

Pozostało 80% artykułu
Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca