Waszyngton zezwolił, by dwie firmy z Teksasu zaczęły eksport ultralekkiej ropy (zwanej stabilnym kondensatem gazowym) – dowiedział się „The Wall Street Journal". Jest jej w amerykańskich magazynach w nadmiarze dzięki wydobyciu ze złóż łupkowych.
Zakaz eksportu został wprowadzony w USA w 1973 r. w reakcji na embargo krajów arabskich na dostawy ropy do krajów zachodnich. Do dziś możliwy jest eksport produktów naftowych, ale nie surowej ropy. Pierwsza wysyła surowca z USA planowana jest na sierpień, ale początkowo będzie to niewielka ilość. Według prognozy wpływowego Brooklings Institution z Waszyngtonu już od przyszłego roku eksport może wzrosnąć do 700 tys. baryłek na dobę.