Chodzi o pieniądze wypłacone przez polski rząd spółce, która jest operatorem odcinka autostrady A2. Miały one zrekompensować zmianę w prawie z 2005 r. prowadzącą do zwolnienia pojazdów ciężarowych z obowiązku wnoszenia opłat autostradowych. Wcześniej podlegały one zarówno opłacie ryczałtowej (winieta), jak i opłatom autostradowym, co było niezgodne z przepisami UE.
Rząd postanowił zrekompensować posiadaczom koncesji na autostrady utratę dochodów od ciężarówek, uzgodniono to z każdym z nich oddzielnie. W sierpniu 2012 r. rząd zgłosił Komisji Europejskiej, że na rzecz Autostrady Wielkopolskiej wypłacił zbyt wysokie rekompensaty. Zdaniem władz AW zawyżyła tzw. wewnętrzną stopę zwrotu, korzystając z przestarzałego badania ruchu drogowego i dochodów.
W efekcie rekompensaty przekroczyły dochód, jaki spółka byłaby zdolna uzyskać z opłat za ciężarówki. Ewentualna nadpłata to ok. 224 mln euro. Zofia Kwiatkowska, rzeczniczka Autostrady Wielkopolskiej, pytana o sprawę mówi, że to postępowanie wyjaśniające i że w jego trakcie spółka nie udziela komentarzy.