Badania i rozwój to klucz do potęgi. Kto zainwestuje w nie najwięcej, będzie w stanie odbić sobie te wydatki dzięki przełomowym gadżetom. Ten sposób na podbijanie rynku doskonale zna Samsung. W 2014 roku żadna firma technologiczna nie przeznaczyła więcej na pracę naukowców niż południowokoreański koncern.
W naukowcach siła
Według danych prowadzonych przez firmę konsultingową Strategy& od trzech lat na pierwszym miejscu pod względem budżetów przeznaczanych na BiR znajduje się Volkswagen. Lata 2010-11 należały do koncernu farmaceutycznego Roche, między 2007 a 2009 rokiem królowała Toyota, a w 2006 pierwsze miejsce pod względem rozwoju nowych technologii zajmował Ford. Samsung powoli piął się w tej drabince. W 2005 roku zajmował miejsce 18., przez pięć kolejnych podróżował między 11. a 13., by wreszcie od 2011 roku rozpocząć swój marsz po innowacyjne zwycięstwo. 2011 i 2012 rok przynosiły odpowiednio 8. i 7. pozycję, a dwa ostatnie dwukrotnie miejsce drugie na świecie.
Jednak pozycja za Volkswagenem oznacza wspominany fotel lidera w branży elektroniki. Intel, Microsoft znajdują się na 3. i 4. miejscu, ale Google, który buduje wizerunek przedsiębiorstwa opartego na innowacjach, znajduje się już pod względem wydatków na badania i rozwój dużo dalej, bo na 9. miejscu. W pierwszej dwudziestce znajdują się jeszcze z tego sektora jedynie Amazon (14.), IBM (18.) i Cisco (20.). Z czołówki zestawienia za 2014 rok wypadła Nokia (2. i 3. miejsca w 2009 i 2010 roku), japońscy producenci elektroniki jak Sony i Panasonic.
Na problemy innowacje
Samsung przechodzi obecnie fazę problemów na rynkach rozwijających się i musi szukać nowych rozwiązań (w postaci tańszych smartfonów), by przeciwstawić się coraz silniejszej konkurencji z Chin. Jednak wciąż ma do dyspozycji przychodu prognozowane na poziomie 209 mld dolarów. Wciąż pozostaje liderem sprzedaży smartfonów na świecie, dominuje na rynku telewizyjnym (pozycja lidera jest na razie niezagrożona, do Koreańczyków należy 29 proc. udziału w tym segmencie), produkuje podzespoły wykorzystywane przez innych oraz wchodzi na nowe działy rynku (jak inteligentne zegarki). Na jego korzyść działa bardzo pro-innowacyjne podejście rodzimego kraju. Korea Południowa przeznacza na badania i rozwój ponad 4,4 proc. PKB (dane z 2012 roku) i jest pod tym względem liderem wśród państw rozwiniętych. Sektor prywatny korzysta z wielu udogodnień zapewnianych w tym zakresie przez rząd i na przestrzeni lat 2008-11 rozwinął się o 35 proc. Dodatkowo stanowiło to podwojenie jego wydatków na działania naukowców wobec tych z 2003 roku.
