Jak podaje Instytut Samar, w ubiegłym miesiącu zarejestrowano 28,239 samochodów osobowych i dostawczych, co jest wynikiem lepszym od ubiegłorocznego o 0,65 proc. Znacznie lepszy rezultat przynoszą dane skumulowane liczone od stycznia: tu sprzedaż wyniosła 338.458 sztuk, co daje wzrost liczony rok do roku o 12,4 proc.
Na wynikach wciąż jednak zaważa reeksport. Samar szacuje, że w samym listopadzie wywieziono za granicę ok. 2,5 tys. samochodów, tj. prawie 8,9 proc. spośród wszystkich zarejestrowanych. W porównaniu z ubiegłym rokiem, poziom reeksportu ma jednak tendencje zniżkową.
W dalszym ciągu wysoką dynamikę utrzymuje sprzedaż samochodów segmentu premium. W okresie styczeń-listopad wzrost liczby rejestracji tych pojazdów wyniósł 24,3 proc. W tym samym czasie rejestracje aut marek popularnych rosły o połowę wolniej – wzrost wyniósł 12 proc. Udział marek premium w całym polskim rynku nowych samochodów osobowych zbliża się do 10 proc. Najwięcej rejestrowanych jest samochodów BMW, których sprzedaż w ujęciu rocznym wzrosła o prawie 25 proc. Na drugim miejscu w segmencie znalazło się Audi (wzrost op 22,6 proc.), na trzecim Mercedes (wzrost o 20,3 proc.).
W rankingu popularności wszystkich marek nieprzerwanie prowadzi Skoda, która do końca listopada sprzedała ponad 40,2 tys. samochodów osiągając prawie 13,6-procentowy udział w rynku. Na drugim miejscu znajduje się Volkswagen (28,1 tys.), na trzecim Toyota (27,4 tys.). W pierwszej dziesiątce najpopularniejszych marek największy, przeszło 40-procentowy wzrost sprzedaży odnotował Opel ponad 23,2 tys. rejestracji), który powiększył rynkowy udział do 7,8 proc.
Dobrze wygląda sytuacja na rynku europejskim. Jak podaje globalna firma analityczna Jato Dynamics, październik (ostatni podliczony miesiąc) był najlepszym okresem sprzedaży od sześciu miesięcy. W 24 z 29 analizowanych krajów sprzedaż wrosła w porównaniu do tego samego miesiąca ubiegłego roku. Kraje, które najmocniej odczuły skutki długotrwałego spowolnienia gospodarczego, wykazały imponujący wzrost: Irlandia (29,8 proc.) i Grecja (21,5 proc.), co jest wyraźną oznaką ożywienia w tym roku.