Eckhard Cordes, jest nie tylko przewodniczącym organizacji skupiającej niemieckich przedsiębiorców działających na terenie Europy Wschodniej, ale także szefem rady nadzorczej koncernu budowlanego Bilfinger SE. Wcześniej piastował wysokie stanowiska w takich firmach jak: Deutschen Bahn, Rheinmetall i Metro Group.
Ost-Ausschuss der Deutschen Wirtschaft skupia w sumie 130 mniejszych organizacji.
Zdaniem Cordesa konsekwencją dalszego zaostrzania sankcji będzie odwrócenie się Kremla od Zachodu, a co za tym idzie całkowita utrata rosyjskiego runku na rzecz Chin. Tymczasem - jak podkreśla w wywiadzie dla "Passauer Neuen Presse" Cordes, niemiecka kanclerz wciąż cieszy się zaufaniem Kremla, mimo, iż brała aktywny udział we wprowadzaniu sankcji.
Cordes ostrzegł też, że pomysł Ukrainy by przystąpić do NATO, to bardzo zły pomysł, który tylko zaogni sytuację w regionie i negatywnie odbije się na środowisko biznesowym. - Dopóki kwestia przystąpienie Ukrainy do NATO jest otwarta, dopóty nie uda się normalizować sytuacji - podkreślił.
- Naturalnie Ukraina ma prawo wyrażać chęć przystąpienia do NATO, ale ostatecznie to jego członkowie decydują - podkreślił.