Jak się wskazuje, ma to służyć stworzeniu warunków rzeczywistej konkurencji na rynku gazu ziemnego na podobnych zasadach, jakie przewidziane są w przepisach Unii Europejskiej.

Uzasadniając w środę konieczność uchwalenia ustawy, premier Arsenij Jaceniuk zaznaczył, że należące do grupy biznesowej Firtasz-Lowoczkin regionalne spółki dystrybucji gazu muszą płacić państwu za użytkowanie gazociągów. Jak twierdzą ukraińscy deputowani, spółki te w sposób bezpośredni bądź pośredni kontrolują 70 proc. rynku gazu.

"Ustawa zniesie monopol oligarchów i pozwoli na zmniejszenie cen gazu" - oświadczył lider forsującej hasła antykorupcyjne Partii Radykalnej Ołeh Laszko.

Jak relacjonował Reuters, ustawa ma zapewnić niedyskryminacyjny dostęp do rynku gazu na zasadach "wolnej konkurencji przy odpowiednim poziomie ochrony konsumentów".