Urząd wyjaśnił, że postanowił przeprowadzić te kontrole pod wpływem przyznania się przez Volkswagena do oszustw, ale wymienił też „sprawdzone wskazówki od stron trzech dotyczące nietypowych emisji czynników skażających".
„Od konać września KBA prowadził postępowanie wyjaśniające dla stwierdzenia, czy na rynku dochodzi do dalszego manipulowania danymi o emisjach zwłaszcza tlenkami azotu" - stwierdza komunikat urzędu. KBA wyjaśnił, że porównuje dane producentów z odczytami testów przeprowadzonych z użyciem przenośnych urządzeń pomiarowych w realnych warunkach, dokonał już dwie trzecie tych pomiarów.