Jak nie dać się omamić fałszywym ofertom

Za biznesem stoją ludzie i ich wiarygodność oceniamy – mówi Michał Szałas, adwokat i były prokurator ds. przestępstw gospodarczych.

Publikacja: 28.11.2023 03:00

Jak nie dać się omamić fałszywym ofertom

Foto: mat. pras.

Napisał pan ostatnio, że przy czytaniu ofert zachęcających do inwestowania należy wyrzucić broszury marketingowe do kosza. Jak wobec tego czytać oferty inwestycyjne?

To zdecydowanie pierwsza i być może najważniejsza rada. Jeśli mówimy o inwestycjach – czy to crowdfundingowych, czy o oszukańczych propozycjach, przygotowanych tak, by szybko upaść, marketing jest zawsze na świetnym poziomie. To nie są ulotki czy słabe strony internetowe, to piękne foldery z wizualizacjami, przedstawiające tętniące życiem nieruchomości. Gdy je oglądamy, chcemy znaleźć się w tym miejscu, wypić tę whisky, zamieszkać w tym kurorcie. Jako prokurator takich spółek widziałem wiele. Nawet doświadczeni uczestnicy rynku finansowego, z sukcesami w wielu dziedzinach życia, na pytanie, dlaczego zainwestowali akurat w tę nieruchomość, mówili, że pewnie ich nie zrozumiem, ale tam były takie piękne foldery. Dlatego moja pierwsza rada zawsze brzmi, by wyrzucić wszystkie materiały marketingowe do kosza. Oczywiście, ludzie kupują emocjami, a potem starają się to usprawiedliwić, ale musimy zrobić wszystko, by było właśnie odwrotnie.

Odbierz 20 zł zniżki - wybierz Płatności Powtarzalne

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne. Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu
Biznes
Cyfrowa ochrona dziurawa jak sito. Gdzie jest najgorzej?
Biznes
Zygmunt Solorz przegrywa ze swoimi dziećmi. Chodzi o majątek. Co to oznacza?
Biznes
Dior dogadał się z władzami. 2 miliony euro zamiast grzywny
Biznes
Jak się zmienia przemysł tworzyw
Biznes
Koniec Eldorado w IT. Sankcje na Rosję bez USA. Honda stawia na hybrydy