W stosunku do wcześniej pojawiających się informacji zakaz nie będzie bezwzględny.
– Tez z powierzchnią poniżej 50 mkw. byłyby z zakazu wyłączone, ale w niedzielę mógłby opracować tylko właściciel. W ich decyzje nie chcemy ingerować, pracownik najemny nie ma wyboru - mówi Adam Abramowicz, przewodniczący Parlamentarnego Zespołu na rzecz Wspierania Przedsiębiorczości i Patriotyzmu Ekonomicznego.
Pomysłodawcy odeszli też od pomysłu na zakaz pracy sektora dystrybucyjnego co miałoby doprowadzić do zakazu pracy także w e-sklepach.
- Dystrybucji w niedzielę nie da się zamknąć, wtedy sklepy w poniedziałek byłyby bez towaru – dodaje Adam Abramowicz.
Zakaz nie obejmowałby też niedziel handlowych np. przed świętami.