Gdy 24 lutego Rosja najechała Ukrainę i rozpoczął się exodus obywateli zaatakowanego kraju do państw ościennych, polskie sieci komórkowe przygotowały specjalne oferty dla uciekających przed wojną. Część ofert miała termin ważności, zwykle 30-dniowy. We wtorek pierwsza z czterech dużych sieci mobilnych – T-Mobile Polska – podała, co czeka przybyszów z Ukrainy i osoby podróżujące do tego kraju w kolejnym miesiącu. Można spodziewać się analogicznych ogłoszeń od pozostałych operatorów.
Dobra wiadomość jest taka, że obywatele Ukrainy będą mieli do dyspozycji nadal darmowe startery z kartami SIM i bezpłatnymi usługami. Zapowiedział to w komunikacie T-Mobile (do tej pory rozdysponował 300 tys. takich starterów), a w rozmowie z „Rzeczpospolitą” także rzecznik Orange Polska Wojciech Jabczyński.
Wygląda na to, że z rozdawania starterów nie wycofuje się sieć Plus (Grupa Cyfrowy Polsat). Arkadiusz Majewski z biura prasowego Plusa poinformował nas, że wszystkie promocje w ramach programu „Solidarni z Ukrainą” są realizowane do odwołania. Nie sprecyzował jednak, czy sieć przyzna kolejny raz pakiet darmowych usług osobom, które już numer mają.
T-Mobile taką możliwość zapewnia. Użytkownicy ofert na kartę tego operatora (korzystający o taryfy GO! i Dniówka) od 1 kwietnia po aktywacji bezpłatnego startera otrzymają automatycznie pakiet 10 GB, 100 minut i 100 SMS-ów w Polsce. Będzie ważny 30 dni, a skorzystać z niego mogą zarówno nowi, jak i dotychczasowi użytkownicy, którzy aktywowali starter po 24 lutego. To oznacza, że w pakiecie nie będzie – jak poprzednio – 300 minut rozmów z numerami ukraińskimi. Takie połączenia będą nadal darmowe, ale w ramach innej promocji.
Na granicy warto rozglądać się za wolontariuszami. Od T-Mobile będą mieli bezpłatne vouchery na pakiet 100 gigabajtów do wykorzystania w Polsce przez dwa tygodnie