System firmy Braster, służący do domowej diagnostyki raka piersi, na krajowym rynku sprzedawany jest od połowy października ubiegłego roku. W IV kwartale nabywców znalazło 1917 urządzeń, z czego 1444 trafiły do aptek z prawem zwrotu lub wydłużeniem terminu zapłaty. Jednak w Polsce telemedycyna nadal jest mało popularna. Najbardziej rozpowszechniona jest na zachodzie Europy oraz w USA. Zarząd Brastera dostrzega jeszcze jeden bardzo ciekawy kierunek.
– Na targach medycznych Arab Health w Dubaju stoisko Brastera cieszyło się bardzo dużym zainteresowaniem – mówi prezes Marcin Halicki. – Pokazuje to olbrzymi potencjał naszego systemu na tamtejszych rynkach. Na Bliskim Wschodzie ze względów kulturowych kobiety niechętnie chodzą do ginekologów. Z tego względu Braster ma dużą przewagę – dodaje.
Obecnie zarząd rozmawia już z dystrybutorami, którzy mogliby się zająć sprzedażą systemu do domowego badania piersi w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Arabii Saudyjskiej, Iraku, Iranie czy Indiach. – Pierwsze umowy dystrybucyjne mogłyby zostać podpisane w ciągu kilku miesięcy. Wówczas nasz partner pomógłby nam w rejestracji urządzenia na danym rynku. W tym regionie świata procedury rejestracyjne trwają najczęściej dwa–cztery miesiące. Z racji słabo rozwiniętej medycyny w tamtejszym regionie nasze urządzenie może odnieść większy sukces niż w krajach europejskich. Chcielibyśmy jeszcze w tym roku wejść na przynajmniej jeden z rynków egzotycznych, gdzie istnieje duża szansa na refundację naszych badań – mówi Halicki.
Potwierdza również zapowiedzi dotyczące dystrybucji w innych krajach. W I półroczu Braster chce przeprowadzić testową sprzedaż na którymś z mniejszych rynków europejskich. Może to być Holandia, Irlandia lub Dania. Następnym celem będzie debiut w Wielkiej Brytanii, największym telemedycznym rynku w Europie. – W II półroczu chcemy pokazać się w USA. Planujemy współpracę z dużym, lokalnym dystrybutorem, który pomoże nam ze sprzedażą – tłumaczy prezes. Dużym zainteresowaniem urządzenie cieszy się również na Dalekim Wschodzie.