Reklama

Odpisy w KGHM nie wystraszyły inwestorów

Odpis na pożyczkę dla Sierra Gorda nie oznacza umorzenia należności – trzeba zaczekać na poprawę wyników kopalni.

Aktualizacja: 15.02.2017 11:01 Publikacja: 15.02.2017 09:50

W środę rano kurs KGHM spadał o maksymalnie 2,6 proc., do 125,6 zł. We wtorek wieczorem koncern podał wstępne wyniki testów na utratę bilansowej wartości zagranicznych aktywów i skalę odpisów, które obciążą wyniki za 2016 r. Zarząd uprzedził o prawdopodobieństwie odpisów w połowie grudnia, a skalę zapowiedziały odpisy dokonane przez Sumitomo – właściciela 45 proc. udziałów kopalni Sierra Gorda w Chile (KGHM ma 55 proc.).

Na poziomie skonsolidowanym odpis sięgnie 1,24 mld USD (5,19 mld zł). Większość - 1,04 mld USD (4,33 mld zł) - obejmuje pożyczkę udzieloną Sierra Gorda SCM, chilijskiej spółce zarządzającej kopalnią Sierra Gorda, w której KGHM ma 55 proc. udziałów (resztę mają Sumitomo Metal Mining i Sumitomo Corporation). Pozostała część przypada na utratę wartości mniejszych kopalni Robinson (USA) i Morrison (Kanada) oraz projektów rozwojowych Victoria i Ajax (Kanada).

- Spłata oprocentowanej pożyczki stanowi podstawowy mechanizm zwrotu wartości przez Sierra Gorda, a z powodu regularnego naliczania odsetek od pożyczki kwota należności wobec KGHM stale rośnie. Odpis części wartości pożyczki na rzecz Sierra Gorda nie oznacza ich umorzenia. KGHM nadal posiada prawo do odzyskania należności w przyszłości, jeśli kopalnia istotnie poprawi swoje wyniki finansowo-produkcyjne – wyjaśnia cytowany w komunikacie Stefan Świątkowski, wiceprezes KGHM ds. finansowych.

Prognozy dla Sierra Gorda zakładają, że nie zostanie przeprowadzona II faza inwestycji mająca na celu podwojenie mocy, nie przewidują też eksploatacji przylegających złóż (obszar Pampa Lina zawierający szacunkowo 4,85 mln ton miedzi). - W dzisiejszych warunkach rynkowych nie zakładamy rozpoczęcia II fazy. Jednak należy podkreślić, że przy długoterminowym wzroście cen miedzi, eksploatacja nieuwzględnionych obecnie zasobów może stać się opłacalna - skomentował Michał Jezioro, wiceprezes ds. rozwoju.

KGHM w prognozie na lata 2017-2021 na potrzeby testów przyjął średnią cenę miedzi na poziomie 6,61 tys. USD za tonę. Przy testach dokonanych w 2015 r. przyjęto poziom 7,08 tys. USD. Japoński partner w swojej długoterminowej prognozie obniżył cenę miedzi z 3,21 do 2,96 USD za funt, czyli z 7,08 tys. do 6,53 tys. USD za tonę.

Reklama
Reklama

Od zeszłego roku wiadomo, że powodujące straty netto odpisy nie wpływają na wypłacanie dywidendy. Na koniec września KGHM miał 19,7 mld zł zysków z lat ubiegłych.

- Na księgową wartość aktywów surowcowych wpływa nie tylko bieżąca rynkowa cena surowca, ale przede wszystkim, podlegające znaczącym wahaniom, prognozy jej kształtowania się w kolejnych kilkunastu, kilkudziesięciu latach. Jako jeden z największych producentów miedzi na świecie wierzymy w długoterminowe perspektywy tego rynku, co pozwala nam również z optymizmem patrzeć na wartość aktywów zagranicznych – podsumował Radosław Domagalski- Łabędzki, prezes KGHM.

Biznes
Producenci napojów uciekają z systemu kaucyjnego
Biznes
Donald Trump traci cierpliwość. Nowe sankcje na Rosję na horyzoncie
Biznes
Gwarancje dla Ukrainy, AI ACT hamuje rozwój, zwrot Brukseli ws. aut spalinowych
Biznes
Polskie firmy chcą zamrożenia AI Act
Biznes
Nowe technologie nieodłączną częścią biznesu
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama