W lutym reprezentanci pracowników zarzucili mu łamanie obietnic złożonych w planie odrodzenia marki uzgodnionym w listopadzie i zaprzestali z nim współpracy. Firmie zależy z kolei na zmniejszeniu kosztów, by mieć środki na nowe kosztowne technologie i usługi w zakresie mobilności.
Diess ciął wcześniej koszty w BMW, od lipca 2015, gdy trafił do Volkswagena ścierał się ciągle z szefem rady pracowniczej Berndem Osterlohem. Rodziny Porsche'ow i Piechów, które mają większość akcji zwykłych w grupie stoją za tym 58-letnim inżynierem mimo jego kłótni — stwierdziły dwie osoby znające sytuację
Zdaniem analityków, zdolność uporządkowania przez VW swej marki masowego rynku, największej w grupie pod względem sprzedaży, będzie kluczem do sukcesu całej grupy po Dieselgate, nakłaniają więc Diessa do stanowczości w zmianach strukturalnych mimo oporu związków zawodowych.
Rada nadzorcza grupy na piątkowym posiedzeniu poświęconym bilansowi 2016 r. i nowym wytycznym w zakresie premii dla szefów, nie rozmawiała na temat Diessa i prezesa Audi, Ruperta Stadlera. — Nie było wcale takiego tematu. Obaj koledzy wykonują wspaniałą pracę — oświadczył dziennikarzom prezes VW, Matthias Müller.
Stadlera krytykowano za postępowanie po ujawnieniu skandalu z emisjami spalin.