Samochód pojawił się jesienią na rynku w Chinach. We Francji i w Europie będzie dostępny pod koniec bieżącego roku z większym bagażnikiem od chińskiej wersji i przesuwanymi, odchylanymi i składanymi 3 fotelami z tyłu.
Większa wersja C3 Aircross, bardzo dobrze przyjętego na rynku, zawiera nowe elementy charakterystyczne dla tej marki mające unowocześnić ją i udrożnić od modeli Peugeota, DS i Opla/Vauxhalla: dwupoziomowe przednie świata stanowiące przedłużenie symbolu marki, plastikowe osłony na dole drzwi i eleganckie zestawy kolorów. C5 Aircross produkowany w Rennes na tej samej linii montażowej co Peugeot 5008 jest bardziej sportową odmianą minivana C4 Picasso, przemianowanego niedawno na C4 Spacetourer.
- Dwa SUV-y to niedużo, ale dziś dokonaliśmy wyboru: skupiliśmy się na segmentach małych i średnich samochodów, w których możliwość osiągnięcia dużej sprzedaży są największe — oświadczyła szefowa Citroena, Linda Jackson w winnicy Domaine de Saint-Cloud, gdzie pokazano nowe auto. — Skuteczność jest dla nas bardzo ważna — dodała.
Popularność SUV nie maleje, pojazdy z podwyższoną karoserią stanowiły 36 proc. sprzedaży we Francji po 4 miesiącach bieżącego roku.
Chiny i Iran — dwa słabe punkty
Prezes PSA Carlos Tavares ustalił dla Citroena ambitny cel wzrostu: sprzedaż 1,6 mln pojazdów na świecie w 2020 r., o 30 proc. więcej niż w 2016 r.