We wtorek indeksy na warszawskiej giełdzie spadały, ale WIG-informatyka wyraźnie rósł. W górę ciągnęło go Asseco Poland, czyli największa spółka w tym wskaźniku. Jej kurs rósł nawet o 6 proc. w reakcji na publikację zaskakująco dobrych wyników za I kwartał.
Rafał Kozłowski, wiceprezes Asseco Poland, podkreśla, że skonsolidowana sprzedaż była wyższa we wszystkich segmentach biznesowych. Przychody wzrosły o 4 proc., do 2,1 mld zł, a jeśli zostałyby oczyszczone z negatywnego wpływu zmian kursów walut, to byłyby lepsze o 14 proc. niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.
W ostatnich dwóch latach bolączką firm IT jest zastój w sektorze zamówień publicznych. Bije on też w wyniki Asseco, choć w ograniczonym stopniu z uwagi na dobrą dywersyfikację źródeł przychodów. Warto odnotować, że w I kwartale przychody z rynku polskiego wzrosły o 2,2 proc., do 316,3 mln zł, a zysk operacyjny o 41,3 proc., do 55,8 mln zł. Świadczy to o tym, że w sektorze publicznym wreszcie widać poprawę.
Asseco w ostatnim czasie pozyskało nowe zamówienia, m.in. w ramach kontraktu rozwojowego z ZUS i podpisało umowę na utrzymanie Kompleksowego Systemu Informatycznego ZUS w okresie, w którym jego utrzymanie będzie przejmował nowy wykonawca (Comarch). Rzeszowska spółka zawarła też niedawno umowę z KRUS oraz kontrakty na dostawę licencji systemu informatycznego dla grupy American Heart of Poland, czyli sieci placówek medycznych.