Gość przyznał, że car sharing w Polsce rozwija się niezwykle szybko. - Jeszcze 2 lata temu o nim nikt nie słyszał, dzisiaj 200 tys. klientów korzysta z tego rozwiązania. Kilka lokalnych firm wprowadziło to rozwiązanie na polski rynek. Dynamika usługi jest nawet większa niż w Europie - mówił Błaszczak.
Kiedy w Niemczech przybyło 30-40 proc. użytkowników, w Polsce z kilkunastu tys. klientów rynek wzrósł do ponad 100 tys.
- Zaczynamy wpisywać się w nowy trend. Odchodzi się od posiadania samochodu jako symbolu statusu majątkowego – tłumaczył gość.
Podkreślił, że car sharing potrafi zastąpić posiadanie samochodu. - W Polsce jesteśmy na razie na etapie budowania dostępności tych usług. Porównując Polskę do Niemiec, to w Warszawie samochodów na minuty powinno być ok. 16-20 tys. Dzisiaj mamy 1 tys. - wyliczył.
Tłumaczył, że samochód można pobrać w jednym punkcie i zostawić go w innym. Do tego dochodzi wygoda korzystania i prostota dostępu. - To odróżnia car sharing od tradycyjnego wynajmu 0 wyjaśnił.