Aktualizacja: 07.09.2018 13:23 Publikacja: 07.09.2018 12:35
Foto: 123RF
„Doskonale rozumiałam, że nie jestem gotowa całe życie pracować „na wujka” (lub bat’ku, czyli Łukaszenkę – red.), a na Białorusi nie ma możliwości samorealizacji; nie ma perspektyw ani przyszłości. Bardzo mnie dołował fakt, że nawet na najtańszy wypoczynek na Ukrainie trzeba oszczędzać cały rok. A niedościgłym marzeniem były Włochy. A ja chciałam oglądać świat, żyć. W Mińsku mieszkałam w komunalnym lokalu, oszczędzałam na wszystkim. Nawet kupno swojego kąta było nierealne - opowiadała „Brzeskiej Gazecie” Wiktoria Diagilewa, Białorusinka, która założyła swój biznes w Polsce i mieszka z rodziną w Poznaniu.
Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.
Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Rząd Wielkiej Brytanii ogłosił „największy w historii” pakiet sankcji antyrosyjskich. Jego celem jest zwiększeni...
Zgodnie z oczekiwaniami nowym prezesem Polskiej Grupy Zbrojeniowej został Adam Leszkiewicz. Wygrał konkurs, któr...
Adam Leszkiewicz zrezygnował z pełnienia funkcji prezesa zarządu Grupy Azoty - podała spółka. Leszkiewicz w złoż...
USA i Wielka Brytania podpiszą nową umowę handlową, RPP tnie stopy procentowe, co może ożywić rynek mieszkaniowy...
NASK stworzył system do elektronicznego zarządzania dokumentacją. – Przekazanie go samorządom jest jak wrzucenie...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas