Reklama
Rozwiń
Reklama

Rosyjski właściciel AS Monaco oskarżony o korupcję

Ogromny skandal w Księstwie Monako. Zarzuty korupcji i wykorzystywania wpływów w złych celach dostał rosyjski miliarder - właściciel klubu piłkarskiego AS Monaco, jego adwokat oraz żona i syn byłego ministra sprawiedliwości księstwa.

Aktualizacja: 08.11.2018 07:45 Publikacja: 08.11.2018 07:37

Rosyjski właściciel AS Monaco oskarżony o korupcję

Dmitrij Rybołowlew - właściciel AS Monaco, jego adwokat Tatiana Berszede, a także Christine i Antoine Narmino - żona i syn byłego ministra sprawiedliwości księstwa (podał się do dymisji wcześniej -red), usłyszeli oficjalne oskarżenie od sędziego śledczego Edouard'a Levro, wylicza gazeta Kommersant.

Cała czwórka została aresztowana we wtorek i noc spędziła w policyjnym areszcie. W środę Rybołowlew i pozostała trójka, po złożeniu obszernych wyjaśnień, zostali wypuszczeni i znajdują się pod policyjnym nadzorem. Mają obowiązek codziennego stawiania się na komisariacie.

Sprawa jest bardzo skomplikowana. Media francuskie pisały, że miliarder miał sięgać do kasy klubu piłkarskiego, po transakcji zakupu piłkarza Germain Kylian Mbappe. W środę klub temu oficjalnie zaprzeczył, podkreślając, że Rosjanin nie wziął z kasy „ani euro".

Kommersant przypomina, że od 2003 r Rybołowlew zaczął kolekcjonować dzieła sztuki. Na 37 obrazów m.in. Picassa czy Gauguin'a miał wydać nawet 2 mld dol. W 2014 r miał się zorientować, że pośredniczący w transakcjach marchand oszukał go zawyżając ceny o ok. 1 mld dol.

To właśnie starania o ukaranie nieuczciwego pośrednika miały wpędzić samego Rybołowlewa i jego adwokatkę w kłopoty.

Reklama
Reklama

Na razie śledczy z Monako nie podają szczegółów ani nawet paragrafu z którego Rybołowlew został oskarżony.

Biznes
90 mld euro dla Ukrainy, droższy prąd i miliardowy kontrakt ICEYE
Biznes
„Buy European”, czyli… jak nie dać Amerykanom zarobić na rosyjskiej wojnie
Biznes
Geopolityka, gospodarka, technologie - prognozy Rzeczpospolitej na 2026
Biznes
Agnieszka Gajewska nową prezeską PwC w Europie Środkowo-Wschodniej
Biznes
Chińskie auta „widzą i słyszą” wszystko. A Europa jest ślepa
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama