– Rozważamy wypowiedzenie umowy Beskidzkiemu Domowi Maklerskiemu (BDM) – potwierdza Paweł Pacholski, dyrektor Wydziału Nadzoru Właścicielskiego i Prywatyzacji IV w Ministerstwie Skarbu Państwa. BDM od dwóch lat przygotowuje wycenę czterech z ośmiu niesprywatyzowanych do tej pory Pol- mosów. W zeszłym tygodniu dostarczył analizę dotyczącą majątku zakładu w Koninie. Resort skarbu czeka jeszcze na wycenę Polmosów w Toruniu, Bielsku-Białej i Józefowie.
Z naszych informacji wynika, że w przypadku dwóch ostatnich ministerstwo ma poważne zastrzeżenia do dotychczasowej pracy BDM. Powód? Do tej pory analitycy nie uwzględnili w wycenie wartości znaku towarowego wódki Extra Żytniej, którą wytwarzają obydwa zakłady. Marka ta daje im w sumie ok. 5 procent rynku.
BDM poinformował nas, że – zgodnie z harmonogramem – 24 maja 2006 r. dostarczył do Ministerstwa Skarbu wyceny czterech Polmosów. Natomiast po tym terminie ustosunkował się do „wszystkich uwag przedstawionych przez zamawiającego”.
Jeżeli dojdzie do zerwania umowy z BDM, Ministerstwo Skarbu w trybie przyspieszonym wyłoni kolejnego wyceniającego, który dostarczy gotowy dokument najwcześniej w czerwcu 2008 roku. W przypadku takiego scenariusza resort opublikuje zaproszenie do rokowań w trzecim kwartale tego roku. Oznacza to, że rozpoczęcie prywatyzacji trzech ostatnich kontrolowanych przez państwo Pol- mosów opóźni się o co najmniej dwa miesiące.
Tymczasem kondycja finansowa niesprywatyzowanych wytwórni jest coraz słabsza. Największe z nich: Polmosy Bielsko-Biała i Józefów – które resort skarbu chce sprzedawać jednemu inwestorowi – zakończyły 2007 r. na minusie.