Administracja oszczędzi na telefonii komórkowej

Trzech operatorów komórkowych walczy o kontrakt z administracją publiczną. Czwarty narzeka, że warunki rynkowej konkurencji nie są takie same dla wszystkich

Publikacja: 04.09.2008 05:43

Między 9 a 12 mln zł za usługi telefonii komórkowej dla 6 – 7 tys. urzędników zapłaci w ciągu czterech lat ponad 40 jednostek administracji centralnej (m.in. ministerstwa i agencje rządowe). To o połowę mniejsza kwota, niż spodziewała się Kancelaria Premiera Rady Ministrów, która koordynuje przetarg.

Wczoraj urzędnicy otworzyli oferty operatorów. Sieci Orange i Era zaproponowały po ok. 12 mln zł (Era nieznacznie mniej niż Orange). Przelicytował ich jednak Polkomtel, operator sieci Plus, który zaproponował 9,5 mln zł. Ponieważ podstawowym kryterium wyboru oferty jest cena usług, Polkomtel ma największe szanse na zdobycie kontraktu.

– Ceny usług telekomunikacyjnych w dużych przetargach spadają w szaleńczym tempie – przyznaje Dariusz Terlecki odpowiedzialny za przetargi w Crowley Data Poland. KPRM podała wczoraj, że na realizację kontraktu przeznacza 29 mln zł. Wcześniej była wprawdzie mowa o 20 mln zł, ale oferta operatorów i tak okazała się znacznie niższa od przewidywań.

Przetarg dotyczy dostawy telefonów komórkowych, usług połączeń głosowych i transmisji danych. Kancelaria szacowała, że na organizacji przetargu (do tej pory jednostki zawierały umowy z operatorami same) administracja będzie oszczędzać po 4 mln zł rocznie. Nie wszyscy są jednak zadowoleni.

Kuriozalną ofertę o wartości 148 mln zł złożyło konsorcjum firm MNI Telecom i MNI Mobile, czyli spółek zależnych giełdowej grupy MNI.

– Złożyliśmy z pełną premedytacją ofertę, która uwzględnia wyłącznie koszty, jakie musimy ponieść. Chcieliśmy w ten sposób zwrócić uwagę, że hurtowa oferta na rynku telefonii komórkowej jest mniej atrakcyjna niż oferta detaliczna – mówi Leszek Kułak, szef MNI Telecom.

Spółka nie jest operatorem komórkowym, ale dzięki umowie z PTK Centertel może korzystać z sieci Orange. Dzięki temu MNI świadczy już usługi telefonii komórkowej, ale wciąż walczy o lepsze warunki współpracy z Centertelem. Porozumienie z operatorem nie uwzględnia np. usług transmisji danych, a tymczasem KPRM oczekiwała ich od oferentów. I to z wysokimi limitami transmisji danych, co wirtualnych operatorów słono kosztuje.

– Wirtualnym operatorom bardzo trudno działać na korporacyjnym rynku komórkowym – przyznaje Dariusz Terlecki. Jego firma sama przymierza się do wejścia na ten rynek.

KPRM przystąpi teraz do oceny formalnej otrzymanych ofert.

Rozstrzygnięcia przetargu można się spodziewać w ciągu trzech – czterech miesięcy.

Między 9 a 12 mln zł za usługi telefonii komórkowej dla 6 – 7 tys. urzędników zapłaci w ciągu czterech lat ponad 40 jednostek administracji centralnej (m.in. ministerstwa i agencje rządowe). To o połowę mniejsza kwota, niż spodziewała się Kancelaria Premiera Rady Ministrów, która koordynuje przetarg.

Wczoraj urzędnicy otworzyli oferty operatorów. Sieci Orange i Era zaproponowały po ok. 12 mln zł (Era nieznacznie mniej niż Orange). Przelicytował ich jednak Polkomtel, operator sieci Plus, który zaproponował 9,5 mln zł. Ponieważ podstawowym kryterium wyboru oferty jest cena usług, Polkomtel ma największe szanse na zdobycie kontraktu.

Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Polski rynek akcji – optymistyczne prognozy na 2025 rok
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Eksport polskiego uzbrojenia ma być prostszy
Biznes
Jak skutecznie chronić rynek Unii Europejskiej
Biznes
„Rzeczpospolita” o perspektywach dla Polski i świata w 2025 roku
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Czy Polacy przestają przejmować się klimatem?