– Wyniki zaskoczyły negatywnie z powodu zawiązania wysokich rezerw – ocenia Tomasz Bursa z Biura Maklerskiego Ipopema. W IV kw. bank utworzył 301 mln zł rezerw, a w całym roku 360 mln zł.
Prezes Mateusz Morawiecki tłumaczy, że połowa rezerw jest utworzona na przyszłe zdarzenia na podstawie bazy statystycznej.
81 mln zł wyniosły odpisy z tytułu instrumentów pochodnych, a 17 mln zł dodatkowo z tytułu ryzyka kredytowego klientów mających opcje walutowe. Bank ma łącznie 80 otwartych pozycji opcyjnych. Prezes spółki zastrzega, że nie przewiduje tak dużych rezerw w kolejnych kwartałach.
– Zarząd szacuje, że w 2009 r. koszt ryzyka wyniesie 1 proc. wartości kredytów, co naszym zdaniem jest optymistycznym podejściem – mówi Iza Rokicka, analityk UniCredit CA IB Polska. Dodaje, że w wynikach za IV kw. negatywnie zaskoczyły koszty ryzyka, natomiast od strony przychodów wyniki banku można ocenić jako dobre. – Koszty operacyjne są pod kontrolą i w stosunku do III kw. spadły o 8 proc. – podkreśla.
Bank chce ograniczać wydatki m.in. przez cięcie inwestycji informatycznych. Niższe będą także nakłady związane z siecią oddziałów. W tym roku bank otworzy tylko 10 – 15 placówek (w 2008 r. ponad 100). Zamknięty został projekt Minibanku – sieci placówek franczyzowych. Ograniczane będą koszty osobowe.