Zygmunt Solorz-Żak sam będzie musiał sfinansować rozwój Sferii. Cyfrowy Polsat w środę ogłosił objęcie udziałów w operatorze za kwotę 53 mln zł, ale już wczoraj zdecydował się na realizację odsprzedaży tego pakietu grupie Zygmunta Solorza. Należy do niej również Cyfrowy Polsat.– Decyzję o wykonaniu opcji sprzedaży podjęliśmy ze względu na brak aprobaty ze strony części akcjonariuszy mniejszościowych – powiedział Dominik Libicki, prezes Cyfrowego Polsatu.
[wyimek]53 mln zł wróci do kasy Cyfrowego Polsatu po nieudanej inwestycji w Sferię[/wyimek]
Transakcja była powszechnie krytykowana przez analityków jako niekorzystna dla giełdowej spółki. Zwracano uwagę, że Cyfrowy Polsat przepłaca za akcje Sferii. Spółki, która się rozwija, ale ma słabe wyniki finansowe (w ubiegłym roku kilkadziesiąt milionów złotych straty na wyniku operacyjnym EBITDA).
Dla grupy Zygmunta Solorza kapitały Cyfrowego Polsatu stanowią stosunkowo tanie i łatwe do wykorzystania źródło finansowania rozwoju Sferii, która buduje sieć telekomunikacyjną w kilku miastach (m.in. Katowicach i Poznaniu). Chociaż Cyfrowy Polsat na razie nie będzie udziałowcem, podtrzymuje plany współpracy ze Sferią.
Zygmunt Solorz i jego spółki kontrolują 83 proc. głosów na walnym Cyfrowego Polsatu. W akcjonariacie nie ma innych udziałowców, którzy mieliby choćby 5 proc. akcji spółki.