Potwierdziły się informacje “Rz”. Polskie Górnictwo i Gazownictwo uzgodniło warunki kontraktu z firmą Qatargas. PGNiG poinformował, iż podpisał tzw. umowę ramową, zgodnie z którą dostawy będą wynosiły po 1 mln ton skroplonego gazu ziemnego (LNG) rocznie od 2014 r. Oznacza to, że po regazyfikacji w planowanym terminalu k. Świnoujścia do polskich odbiorców trafiać będzie ok. 1,6 mld metrów sześc. katarskiego paliwa rocznie. Obecnie popyt na gaz w Polsce wynosi ok. 13,5 – 14 mld metrów sześc. rocznie.
Jeśli umowa wejdzie w życie, a pierwsze statki przypłyną w 2014 r., czyli po zakończeniu budowy terminalu LNG k. Świnoujścia, Katar będzie drugim po Rosji dostawcą gazu dla naszego kraju. Szef Qatargas Operating Company Faisal M. Al Suwaidi uważa, że “LNG może odegrać kluczową rolę w umożliwieniu rządom państw na całym świecie uzyskania większej dywersyfikacji źródeł energii”. Terminal k. Świnoujścia to jeden z dwóch sposobów na faktyczną dywersyfikację źródeł zaopatrzenia w to paliwo. Rząd chce, by oprócz tej inwestycji państwowa spółka Gaz System zbudowała gazociąg z Niechorza do Danii, który umożliwi import paliwa z Norwegii. Obecnie Polska zdana jest na import z Rosji, bo ma tylko jedno połączenie gazociągowe z Niemcami, ale tą drogą trafia do kraju tylko kilkaset mln metrów sześc. gazu rocznie. Krajowe wydobycie pokrywa jedną trzecią zapotrzebowania i wynosi ok. 4,3 mld metrów sześc.
Qatargas jest jednym z największych producentów gazu skroplonego na świecie. Zaopatruje przede wszystkim USA i kraje azjatyckie. Po zakończeniu budowy nowych instalacji skraplania pod koniec 2010 r. spółka będzie mogła zwiększyć produkcję do 42 mln t rocznie (czyli ok. 67 mld metrów sześc.) z obecnych 10 mln t.