Reklama

Nie ma alternatywnego planu dywersyfikacji dostaw gazu

Za cztery lata Polska zaprzestanie importu z Rosji. Ma go zastąpić dostawami poprzez Baltic Pipe i gazoport. Jeśli inwestycje nie powstaną na czas, może być problem, bo nie ma planu B.

Aktualizacja: 31.12.2018 18:49 Publikacja: 31.12.2018 13:07

Nie ma alternatywnego planu dywersyfikacji dostaw gazu

Foto: Adobe Stock

Do końca 2022 r. rynek gazu ziemnego w Polsce ma zostać mocno zdywersyfikowany. Niewykluczone, że w ramach tych działań zostanie z niego usunięty Gazprom, dziś nasz kluczowy dostawca. – Nie planujemy importu gazu z Rosji po 2022 r. Umowa z Gazpromem jest niebezpieczna i bardzo niekorzystna – twierdzi departament public relations PGNiG. Polska firma na podstawie kontraktu jamalskiego może importować z Rosji do 10,2 mld m sześc. gazu rocznie, przy czym musi odebrać przynajmniej 85 proc. Umowa obowiązuje jeszcze cztery lata. Co potem? 

Pozostało jeszcze 87% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Biznes
Zakupy systemów antydronowych, kłopoty niemieckiego eksportu i decyzja EBC
Biznes
Prezes Totalizatora Sportowego: Jest silne lobby, które chce znieść monopol państwa
Biznes
Elon Musk nie jest już najbogatszym człowiekiem świata. Jest nowy król bogactwa
Biznes
Rosyjskie drony nad Polską, strategia rozwoju do 2035 i IPO Smyka
Biznes
Tak handel może skorzystać na cyfrowej rewolucji
Reklama
Reklama