- Ze strony partnera katarskiego zainteresowanie jest na tyle intensywne, że ciągle trwają rozmowy nad możliwością finalnego zakupu składowych stoczni w Gdyni i Szczecinie - ze względu na bardzo realną szansę strategicznej współpracy inwestycyjnej miedzy Polską a Katarem. Gdyby nie było tego kontekstu, to niewykluczone, że zainteresowanie polskimi stoczniami w przypadku Kataru byłoby takie jak innych potencjalnych partnerów, czyli żadne - ocenił szef rządu.
Dodał, że obawy inwestora dotyczą przede wszystkim sytuacji na światowym rynku w przemyśle stoczniowym. Tusk powiedział, że rozumie, dlaczego inwestor stara się w takiej sytuacji trzy czy cztery razy policzyć pieniądze i zastanawia się nad opłacalnością tego projektu.
Minister skarbu spotkał się w czwartek późnym wieczorem z przedstawicielami Qatar Investment Authority (QIA). Do ostatniej chwili nie było pewne, czy do spotkania dojdzie. - Omówiona została możliwość zaangażowania QIA w projekt zbywania aktywów Stoczni Szczecińskiej Nowa i Stoczni Gdynia. MSP poinformuje najpóźniej do 30 sierpnia o ostatecznej decyzji w tej sprawie - zakomunikował resort skarbu.