Bank spodziewa się odbicia obecnych cen skupu zbóż najwcześniej w 2010 r., choć zastrzega, że skala podwyżki będzie zależała od oczekiwań inwestorów odnośnie do przyszłorocznych zbiorów, wychodzenia państw z kryzysu gospodarczego i od popytu na ziarno. Eksperci banku oczekują, że dopiero sezon 2010/2011 przyniesie zdecydowanie wyższe ceny zbóż.

W poprzednim raporcie BGŻ prognozował wzrost cen już pod koniec tego roku.

Analitycy są zgodni, że w przyszłoroczny sezon świat wejdzie z dużymi zapasami zbóż. – Łącznie z ryżem przekroczą one 450 mln ton i będą zbliżone do poziomu z tego roku – ocenia Jarosław Gołębiewski ze Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego.

Międzynarodowa Rada Zbożowa (IGC) podwyższyła w ostatnim raporcie szacunki dotyczące globalnych zbiorów pszenicy z 654 do 662 mln ton. Łącznie z zapasami podaż pszenicy na świecie wyniesie 687 mln ton, a spożycie tylko 642 mln ton. Notowania pszenicy na paryskiej giełdzie MATIF spadły już do 126 euro za tonę i zdaniem analityków dalsza przecena doprowadzi do tego, że będzie ona sprzedawana poniżej kosztów produkcji.

Znacznie lepsza sytuacja jest w przypadku kukurydzy. Jej ceny są w Polsce od maja wyższe niż pszenicy. Według prognozy GUS i Ministerstwa Rolnictwa tendencja ta zostanie utrzymana także w 2010 r.