Mimo, że żaden z oficjalnie podanych punktów porządku obrad dzisiejszego posiedzenia Rady Ministrów nie przewiduje dyskusji na temat zatwierdzenia umowy gazowej, to w ocenie wicepremiera Waldemara Pawlaka dziś powinna być w tym zakresie podjęta konkretna decyzja. Może tak się stać, jeśli podczas obrad premier Donald Tusk zgodzi się na wprowadzenie takiego punktu.
Jeśli tak się stanie ostateczna umowa powinna być podpisana jeszcze przed wizytą prezydenta Rosji w Polsce, czyli przed 6 grudnia. Zawarcie nowego kontraktu oddali groźbę przerwania dostaw gazu ziemnego do krajowych odbiorców przemysłowych przez PGNiG, faktycznego importera błękitnego paliwa.
Waldemar Pawlak komentując w TVP 1 negocjacje w sprawie dodatkowych dostaw gazu powiedział, że kluczową i najważniejszą sprawą dla konsumentów i przedsiębiorców są stabilne dostawy gazu, które teraz będziemy mieli zapewnione w wystarczającej ilości. Potwierdził informacje o zawarciu porozumienia pomiędzy państwem Operatorem Gazociągów Przesyłowych „Gaz-Systemem” oraz EuRoPol Gazem, którego głównymi udziałowcami są PGNiG oraz Gazprom, w sprawie zarządzania gazociągiem jamalskim. Dodał, że opłaty tranzytowe będą nadal ustalane na podstawie prawa polskiego i będzie je zatwierdzał Urząd Regulacji Energetyki.
W przesłanej PAP informacji Gazprom podał z kolei, że porozumienie z Polską przewiduje stopniowe zwiększanie dostaw gazu do 9,7 mld m sześc. w tym roku oraz do 11 mld m sześc. w 2012 r. Według Gazpromu, strony uregulowały też problemy związane z płatnościami za gaz przesłany przez terytorium Polski w latach 2006-09.
[b]Czytaj też: [link=http://www.rp.pl/artykul/532747,550724-Kres-gazowego-sporu-.html]jak doszło do porozumienia w sprawie gazu[/link][/b]