Jak powiedział „Rzeczpospolitej” Dominik Kolorz, szef górniczej „S”, poruszone zostaną różne problemy polskiego górnictwa. – Przede wszystkim chcemy zapewnienia, że nasze propozycje zmian będą brane pod uwagę i dyskutowane – tłumaczy Kolorz.
Przypomnijmy, że związkowcy od jakiegoś czasu bojkotowali obrady zespołu trójstronnego zarzucając stronie rządowej brak dialogu.
– Może źle sie stało, że obrady zostały zawieszone, bo część spraw wymknęła się spod kontroli – przyznaje w rozmowie z „Rz” Wacław Czerkawski, wiceprzewodniczący Związku Zawodowego Górnictwa w Polsce.
Związkowcy przyznają, że podczas obrad wróci temat konsolidacji śląskiego górnictwa. – Choć wiemy, że jest kontrowersyjny, a rząd nie za bardzo chce nas w tym temacie słuchać – mówi Czerkawski. – Konoslidacja śląskich kopalń sprawiłaby, że górnictwo byłoby silniejsze i bardziej konkurencyjne w Europie i na świecie, warto byłoby to rozważyć – uważa Kolorz.
Jednak podczas roboczego zespołu górniczego w Katowicach w styczniu tego roku wiceminister gospodarki Joanna Strzelec-Łobodzińska stanowczo stwierdziła, że o konsolidacji całego górnictwa nie ma mowy. – Przygotowania prywatyzacyjne Jastrzębskiej Spółki Węglowej są już bardzo zaawansowane, dlatego ona pójdzie na giełdę samodzielnie – mówiła wówczas w rozmowie z „Rzeczpospolitą”. I właśnie prywatyzacja JSW będzie dziś także jednym z głównych tematów.