- Przygotowania prywatyzacji JSW są prowadzone zgodnie ze strategią dla górnictwa. Procesy przygotowawcze prowadzi resort skarbu w porozumieniu z ministerstwem gospodarki – powiedziała podczas obrad Joanna Strzelec-Łobodzińska, wiceminister gospodarki odpowiedzialna za górnictwo. Obecny podczas obrad wiceminister skarbu Krzysztof Walenczak zapewnił związkowców, że podobnie jak przed wejściem na giełdę Bogdanki, tak w JSW, przygotowania spółki do debiutu będą konsultowane ze stroną społeczną.
- Tylko, że w Bogdance rada ministrów jednostronnie zmieniła strategię oddając kontrolę nad spółką bez żadnych konsultacji z załogą – ripostował Dominik Kolorz, szef górniczej „S”. Jak zapewnili przedstawiciele rządu, przed debiutem JSW z załogą omawiane będą m.in. pakiety akcji pracowniczych, rekompensaty dla tych, którzy nie będą mieli uprawnień do tych akcji oraz informacje o upublicznionym pakiecie.
Dla porównania: kapitalizacja Bogdanki wynosi dziś ok. 4 mld zł. Wartość akcji pracowniczych szacowana jest na ok. 600 mln zł, a to przy ok. 4-tys. załodze daje średnio 150 tys. zł na osobę. Wiceministrowie zapewniali, że nie ma żadnej decyzji dotyczącej ani wielkości emisji, ani rozgraniczenia ile akcji przypadnie inwestorom indywidualnym a ile instytucjonalnym, a przede wszystkim: nie ma decyzji o tym, czy będzie emisja tylko akcji skarbu, czy nowych akcji JSW, czy może oba sposoby. Z informacji „Rz” wynika, że nawet w prospekcie emisyjnym mogą być zapisane różne warianty, a ostateczny wybrany zostanie przed debiutem spółki, który wstępnie planowany jest na czerwiec.
- Tyle, że jeśli skarb sprzeda swoje akcje, to pieniądze zasilą budżet. A w strategii dla górnictwa zapisane jest, że spółki węglowe mają iść na giełdę, by pozyskać kapitał na inwestycje – przypominał Kolorz. Przypomnijmy, że w 2010 r. przedstawiciele JSW szacowali wielkość oferty na ok. 3,5 mld zł – zarówno sprzedaż starych, jak i nowych akcji, przy założeniu, że ok. 1,5 mld zł miałoby trafić do spółki – największego w UE producenta węgla koksowego, bazy do produkcji stali. JSW bowiem od tego roku planuje przeznaczać na inwestycje związane z wydobyciem ok. 1 mld zł rocznie.
- Wszystkie informacje na temat przygotowań giełdowych JSW będą podawane stronie społecznej – przekonywała wiceminister Strzelec-Łobodzińska.