Dziś przed godz. 14 akcje Famuru kosztowały 3,7 zł, a Kopeksu 20,44 zł. Analitycy Espirito Santo uważają, że polskie kopalnie powodu polepszającej się sytuacji na rynku węgla i coraz większych zysków, zwiększa nakłady na inwestycje, co sprawi, że sytuacja producentów maszyn również się poprawi, bo będzie się zwiększać ich portfel zamówień.
„Oczekujemy wzrostu inwestycji spółek węglowych na świecie, ze względu na spodziewany globalny wzrost gospodarczy (4,4 proc. r/r w 2011 r. i 4,5 proc. r/r w 2012 – IMF) przekładający się na wzrost popytu na energię, stal i w rezultacie na węgiel" – czytamy w uzasadnieniu rekomendacji.
Na odbicie inwestycji wskazuje wzrost portfela zamówień globalnych producentów maszyn górniczych w 2010: Joy Global (+24 proc. r/r) czy Bucyrus (+36 proc. r/r).
Zdaniem analityków Kopex, który ma za sobą słaby 2010 r. może odnotować aż 226 proc. wzrostu zysku netto do 112,5 mln zł (sama spółka wspominała już, że jej plan to właśnie 100 mln zł).
Dobre prognozy analitycy Espirito Santo mają też dla Famuru. Według nich wzrost wyniku netto tej spółki w tym roku może wynieść 71 proc. – do 136 mln zł