– A takie decyzje nie zapadły, więc jeśli szybko zdarzy się sprzedaż akcji JSW, to my ich nie kupimy - dodaje Taras.
Debiut JSW zaplanowano na 30 czerwca. Jednak na razie będzie to tylko sprzedaż starych akcji spółki. Nieoficjalnie mówi się o pakiecie ok. 30 proc. Z szacunków „Rz" wynika, że taka oferta byłaby wówczas warta 3,3-4 mld zł.
Bogdanka jednak bardzo dobrze ocenia JSW. I vice versa. Wystarczy przypomnieć wezwanie NWR na Bogdankę. Wtedy to prezes JSW nie wykluczał, że JSW mogłaby przejąć Bogdankę, bo ją na to stać. Co stanie się, gdy JSW będzie już na giełdzie? Niewykluczone, że Bogdanka i spółka z Jastrzębia będą się miały coraz bardziej ku sobie.
– Nikt nigdy nie wykluczał wzajemnych zakupów – mówiła niedawno w rozmowie z „Rz" wiceminister gospodarki Joanna Strzelec-Łobodzińska.
– Ja ciągle powtarzam, że jakaś forma współpracy między Bogdanką a JSW doprowadziłaby do powstania najlepszej i największej firmy górniczej produkującej węgiel energetyczny i koksowy. Co stanie się, gdy JSW będzie na giełdzie? – To kwestia kapitałów obu spółek i decyzja ich właścicieli - powiedział „Rz" Taras.