W złożonym pozwie Apple informuje, że HTC w swoich najnowszych konstrukcjach naruszył pięć patentów należących do Amerykanów. Ich zdaniem Tajwańczycy skopiowali stosowaną przez nich architekturę oprogramowania oraz system działania dotykowego interfejsu. Sprawa może znacznie opóźnić wejście HTC na rynek tabletów, gdzie liderem jest Apple.
W odpowiedzi na złożenie sprawy przedstawicie HTC zareagowali zaskoczeniem. – Jesteśmy przerażeni, że Apple woli rozwiązywać problemy z konkurencją w sądzie zamiast pozostawić decyzję rynkom i konsumentom – stwierdził Grace Lei, dyrektor generalny HTC. – Nasza spółka odrzuca tak te, jak i wszystkie przeszłe obiekcje Appla w sprawie naszych rozwiązań technicznych i będziemy dalej bronić naszej własności intelektualnej tak jak robiliśmy to dotąd. – dodał.
Spory patentowe nie są niczym nowym na rynku gadżetów. Od pojawienia się na wokandzie ostatniej takiej sprawy nie minął nawet tydzień. Wtedy też jedną ze stron był Apple. Po drugiej strony barykady znalazł się Samsung. Obie spółki oskarżyły się, wtedy o kopiowanie własnych technologii i wzorów.
Na informacje o złożeniu pozwu bardzo szybko zareagowały rynki. Kurs HTC na giełdzie w Taipei tracił dzisiaj o 12.30 5,9 proc.