BioBazar przyciąga klientów

W ciągu ostatniego roku warszawski BioBazar odwiedziło ponad 200 tys. osób. Prowadząca go spółka MyEcolife planuje wejście do innych miast w Polsce

Publikacja: 23.11.2011 14:48

BioBazar przyciąga klientów

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Ostałowski

- Na rynku żywności ekologicznej w Polsce nie widać skutków spowolnienia gospodarczego – mówi Joanna Żuchlińska ze spółki MyEcolife. Dodaje, że popyt na nią rośnie od dłuższego czasu o 15 – 20 proc. rocznie i dynamiki na takim poziomie można także spodziewać się w tym roku.

Spółka MyEcolife od kilku lat zajmuje się dystrybucją produktów ekologicznych na polskim rynku. Przed rokiem zdecydowała się uruchomić w centrum Warszawy pierwszy w Polsce bazar specjalizujący się w handlu ekożywnością. Zakładała, że będzie to jednorazowa inicjatywa, gdzie swoje wyroby będą mogli wystawiać bezpośrednio rolnicy ekologiczni. Zainteresowanie było jednak tak duże (w dniu otwarcia BioBazar odwiedziło ok. 5 tys. osób), że MyEcolife zdecydował, że bazar będzie działał w każdą sobotę. – Średnio za każdym razem odwiedza go 2 – 3 tys. osób – wyjaśnia Joanna Żuchlińska. Oprócz żywności, m.in. owoców, warzyw i mięsa, można tam także kupić ekologiczne środki czystości.

Duże zainteresowanie konsumentów i sprzedających (co tydzień działa 30 straganów) sprawiało, że MyEcolife zdecydowała się we wrześniu uruchomić filię BioBazaru w Konstancinie koło Warszawy.

Spółka nie wyklucza wejścia do kolejnych miast w Polsce. – Decyzję w tej sprawie podejmiemy w drugiej połowie 2012 roku – zapowiada Żuchlińska.

MyEcolife rozważa także powiększenie hali targowej w centrum Warszawy tak, aby mogło zmieścić się tam 60 stoisk.

Polskiemu rynkowi żywności ekologicznej, mimo szybkiego tempa rozwoju, daleko jest do nasycenia. Jego wartość może sięgnąć w tym roku około 500 mln zł. Firma badawcza Euromonitor International podaje, że najwięcej na ekożywność wydają Niemcy ( ponad 8 mld złotych rocznie). Kolejne miejsca zajmują Wielka Brytania, Francja, Włochy i Dania.

Na dojrzałych rynkach żywności ekologicznej od dawna działają bazary. W MyEcolife przyznają, że inspiracją dla nich była  m.in. Francja i Wielka Brytania. Tylko w Paryżu co tydzień odbywają się trzy jarmarki z żywnością ekologiczną. Natomiast w Londynie działa niemal 30 bazarów, gdzie można kupić ekoprodukty.

- Na rynku żywności ekologicznej w Polsce nie widać skutków spowolnienia gospodarczego – mówi Joanna Żuchlińska ze spółki MyEcolife. Dodaje, że popyt na nią rośnie od dłuższego czasu o 15 – 20 proc. rocznie i dynamiki na takim poziomie można także spodziewać się w tym roku.

Spółka MyEcolife od kilku lat zajmuje się dystrybucją produktów ekologicznych na polskim rynku. Przed rokiem zdecydowała się uruchomić w centrum Warszawy pierwszy w Polsce bazar specjalizujący się w handlu ekożywnością. Zakładała, że będzie to jednorazowa inicjatywa, gdzie swoje wyroby będą mogli wystawiać bezpośrednio rolnicy ekologiczni. Zainteresowanie było jednak tak duże (w dniu otwarcia BioBazar odwiedziło ok. 5 tys. osób), że MyEcolife zdecydował, że bazar będzie działał w każdą sobotę. – Średnio za każdym razem odwiedza go 2 – 3 tys. osób – wyjaśnia Joanna Żuchlińska. Oprócz żywności, m.in. owoców, warzyw i mięsa, można tam także kupić ekologiczne środki czystości.

Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca