Według firmy konsultingowej Brand Finance najdroższą marką Rosji wg danych za 2011 r był Sbierbank, choć jego zysk netto (10,5 mld dol.) jest czterokrotnie niższy od zysku drugiej marki - Gazpromu. Do tego Sbierbank jest dotąd praktycznie nieobecny na rynkach międzynarodowych, w odróżnieniu nie tylko od Gazpromu, ale np. Łukoilu, który inwestuje w wielu krajach. Jednak na rynku rosyjskim bankowy gigant ma najwięcej (30 tys.) oddziałów, najwięcej bankomatów, filii i jest najpopularniejszy wśród mieszkańców Federacji. Rachunki w nim posiada ponad 10 mln Rosjan.
W rankingu najdroższych marek bankowych świata Sbierbank jest na 17 miejscu. Jego marka wyceniona została na 10,8 mld dol.. Gazprom wart jest 4,67 mld dol. a operator komórkowy Beeline niewiele mniej - 4,2 mld dol..
W pierwszej dziesiątce są jeszcze dwaj operatorzy komórkowi MTS (4 miejsce - 3,5 mld dol.) oraz Megafon (8 miejsce -2 mld dol.). Na piątym jest Łukoil - 3 mld dol., dalej Rosneft - 2,9 mld dol., sieć handlowa Magnit (2,6 mld dol.).
Dziesiątkę zamyka marka koncernu metalurgicznego Severstal (2 mld dol.) i bank VTB (1,79 mld dol.). Tuż za pierwszą dziesiątką jest marka narodowego przewoźnika Aerofłotu (1,2 mld dol.).
Wycena marek ma niewiele wspólnego z wynikami firm i ich wartością rynkową. Według tego ostatniego kryterium na czele Gazprom (174 mld dol.) za nim Rosnieft o prawie połowę tańszy (90,7 mld dol.) a na trzecim Łukoil (55,5 mld dol.). Dopiero na czwarty Sbierbank z kapitalizacją 54,7 mld dol.). Daleko marki telekomunikacyjne - MTS warte jest na rynku 22,9 mld dol..