Jak wynika z nieoficjalnych informacji spółka Dolnośląskie Surowce Skalne zalega swoim dostawcom około 30 mln zł. Część z nich, po nieudanych próbach odzyskania należności, rozważa złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości firmy. – Rozważam dołączenie się do wniosku. DSS jest mi winien ok. 6 mln zł – mówi Paweł Winnicki, który sprzedaje na budowę kruszywo. – Żadne próby zawarcia porozumienia nie przynoszą rezultatów. DSS chce bym udzielił im rabatu w wysokości 30 proc. a na to nie mogę się zgodzić – mówi Winnicki.
DSS zalega tez ok. 45 tys. zł firmie Tekka, która dostarcza piasek na budowę – Usłyszałem, że zapłaty należności mogą spodziewać się pod koniec marca – mówi Konstanty Sochacki, właściciel firmy. Jednym z wierzycieli spółki budującej trasę A2 jest tez PKP Cargo.
Dzisiaj Władze Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad spotkały się z władzami spółki DSS i jej czeskiego partnera Bogl a Krysl. – DSS poinformował nas, że z częścią swoich wykonawców podpisał ugody, dzięki którym wnioski o ogłoszenie upadłości zostaną wycofane. Z pozostałymi usługodawcami wciąż negocjuje tak by kontrakty odpowiadały wartości rynkowej – mówi Urszula Nelken, rzecznik Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. - Konsorcjum zapewniło nas, że dziennie dostawy materiałów na budowę 20m tys. ton piasku i 10 tys. ton kruszyw są niezagrożone, podobnie jak termin zakończenia inwestycji – dodaje Nelken.
Zgodnie kontraktem polsko - czeskie konsorcjum ma skończyć budowę 20 km odcinka trasy A2 między Łodzią a Warszawa do połowy października. W maju na mistrzostwa Euro 2012 trasa ma być przejezdna.
DSS i Bogla a Krysl reazacuja inwestycje za 615 mln zł netto. W połowie stycznie nastąpiła reorganizacja konsorcjum. Czesi wzięli na siebie finansowanie inwestycji w większym zakresie i rozszerzyli zakres prac.