Informacja o tym, że Biedronka, czyli największa sieć handlowa w Polsce, wprowadza do sprzedaży tablet, zelektryzowała branżę już kilka dni temu. GoClever Tab A73 kosztował bowiem jedynie 369 zł i był najtańszym tego typu produktem na rynku. Jego cena była niższa niż w sklepach internetowych.
Pojawił się w sprzedaży wczoraj, a klienci ruszyli tłumnie na zakupy. W wielu sklepach tablety zniknęły z półek już w kilka minut po otwarciu sklepów o godz. 7. Biedronka z zasady nie podaje informacji o wynikach sprzedaży konkretnych produktów, więc także w tym przypadku jej przedstawiciele odmówili podania liczby sprzedanych tabletów.
270 tys. sztuk tabletów według prognoz branży Polacy mają kupić w tym roku
Jednak z nieoficjalnych informacji „Rz" wynika, że trafiło ich po co najmniej kilkanaście do każdego sklepu, których sieć ma już ok. 1,9 tys. Dlatego można szacować sprzedaż tabletów na co najmniej 30 tys. sztuk.
Biorąc pod uwagę, że w Polsce w ubiegłym roku sprzedaż tabletów wyniosła ok. 100–120 tys. sztuk, wynik Biedronki wygląda imponująco. Na ten rok ostrożne prognozy branży mówią o poziomie ok. 270 tys.