Sprzedaż aut w Europie spada

Na naszym kontynencie rejestruje się coraz mniej nowych samochodów. W USA z salonów wyjechało za to więcej aut niż rok temu

Publikacja: 06.08.2012 02:09

W Polsce lipiec był najgorszy od półtora roku. Zarejestrowano 23 759 aut osobowych i dostawczych (-10,6 proc. r./r.), w tym 20 898 osobowych (-9,7 proc.) i 2861 furgonetek (-17 proc.). Od początku roku rynek aut osobowych wzrósł o 5,1 proc., do 170,09 tys., a furgonetek zmalał o 0,8 proc., do 22 699.

W Niemczech w ostatnim miesiącu nastąpił spadek rynku o 5 proc., do 247,86 tys., ale po siedmiu miesiącach nie było praktycznie zmiany w ujęciu rocznym (1,88 mln aut).

Szef organizacji importerów VDIK, Volker Lange, ocenia, że obecny poziom zamówień jest niższy niż przed rokiem. Specjaliści zwracają też uwagę na zjawisko autorejestracji – kupowania pojazdów przez ich producentów albo dilerów dla poprawienia statystyki.

Rejestracja nowych aut we Francji zmalała w lipcu o 7 proc., do 148,9 tys., a lipiec był dziewiątym kolejnym miesiącem spadku (od początku roku spadek wynosi 14 proc.).

We Włoszech lipiec zakończył się sprzedażą o 21,39 proc. gorszą niż rok wcześniej (108,8 tys.), bo drogie paliwa i kurcząca się gospodarka odstraszały od wizyt w salonach. Ten rok zapowiada się gorzej niż 2011 r., gdy rynek zmalał o 10,8 proc. (1,74 mln pojazdów). Z kolei Hiszpania dotkliwie odczuwająca skutki kryzysu zanotowała zmniejszenie się sprzedaży o 17 proc. (65,4 tys. szt). Był to najgorszy miesiąc w historii.  Od 1 września tego roku wchodzi w życie wyższy VAT od pojazdów, więc tegoroczna sprzedaż nie przekroczy zapewne 700 tys., poziomu niewidzianego od połowy lat 80.

Lepsze nastroje panują w USA – tam w lipcu nastąpił wzrost sprzedaży o 8,9 proc. r./r., do 14,09 mln sztuk. To  minimalnie lepiej od czerwca (14,08 mln), ale gorzej niż w lutym (15,1 mln). I tak  GM sprzedał 201,2 tys. samochodów (+6 proc.), Ford 173,6 tys. (-4 proc.), a Chrysler 126,1 tys. (+13 proc.). Z firm zagranicznych największy wzrost osiągnęły Honda (+45 proc.), VW (+27 proc.) i Toyota (+26 proc.).

W Polsce lipiec był najgorszy od półtora roku. Zarejestrowano 23 759 aut osobowych i dostawczych (-10,6 proc. r./r.), w tym 20 898 osobowych (-9,7 proc.) i 2861 furgonetek (-17 proc.). Od początku roku rynek aut osobowych wzrósł o 5,1 proc., do 170,09 tys., a furgonetek zmalał o 0,8 proc., do 22 699.

W Niemczech w ostatnim miesiącu nastąpił spadek rynku o 5 proc., do 247,86 tys., ale po siedmiu miesiącach nie było praktycznie zmiany w ujęciu rocznym (1,88 mln aut).

Biznes
Umowa na czołgi K2 w końcu na finiszu. UE wymierza cios Ukrainie
Biznes
Czołgi K2 wreszcie na finiszu. Miało być szybko, wyszło jak zwykle
Biznes
Kłopoty producenta leku Ozempic. Prezes rezygnuje ze stanowiska
Biznes
Łączą się dwaj najwięksi operatorzy telewizji kablowej w USA
Biznes
Postulaty gospodarcze kandydatów na Prezydenta. Putin nie przyleciał do Turcji